Dlaczego tak dużo płacimy za prąd? Rekordowe marże państwowych elektrowni. Jest wniosek o kontrolę
Z danych fundacja Instrat, wynika, że w grudniu 2021 r. roku marża typowej elektrowni na węgiel kamienny urosła do rekordowego poziomu 340 zł/MWh, co stanowiło około 41 proc. giełdowej ceny energii. A to oznacza też, jak wynika z obliczeń analityków, że cena prądu w grudniu 2021 r. była dwa razy wyższa niż koszt produkcji w typowej elektrowni na węgiel.
W trwającej właśnie kampanii billboardowej Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie (skupia największe państwowe koncerny energetyczne) wynika tymczasem, że to Unia Europejska jest odpowiedzialna za podwyżki cen prądu w naszym kraju.
- Monopoliści oferują odbiorcom cenę maksymalną, która nie znajduje pełnego usprawiedliwienia w rzeczywistych kosztach i warunkach handlowych. Kolejny głos polemizujący z aktualną polityką i propagandą serwowaną nam przez kręgi rządowe powinien brzmieć mocno i zdecydowanie. W pełni popieram wszystkie działania zmierzające do walki z manipulowaniem informacją i szukaniem winnych tam, gdzie w rzeczywistości są. Dlatego tak istotne jest zapewnienie dostępu do danych i informacji - komentuje w Business Insider Maciej Bando, były prezes URE.
Dlatego teraz Instrat wspólnie z fundacją Frank Bold zwrócił się do regulatora rynku o zbadanie sprawy. - Sytuacja na rynku energii elektrycznej może wskazywać, że dochodzi na nim do nieprawidłowości. Dlatego razem podjęliśmy kroki prawne, wnioskując o wszczęcie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki postępowania wyjaśniającego - mówi Bartosz Kwiatkowski, dyrektor Frank Bold w Polsce.
Przypomina też, że "URE ma narzędzia prawne do weryfikacji, czy tak duże wzrosty cen energii, a w konsekwencji marży, nie stanowią manipulacji na rynku". - Podobne postępowania URE prowadziło już w przeszłości przy znacznie mniejszych wzrostach cen energii, co kończyło się kierowaniem przez prezesa urzędu odpowiednich wniosków do prokuratury - dodaje Bartosz Kwiatkowski.
Chodzi o marże producentów energii elektrycznej, które jak wynika z danych Instratu - pod koniec 2021 r. były prawie siedmiokrotnie wyższe niż w 2018 r. (50 zł/MWh), kiedy prezes URE wszczął podobne postępowanie.