Morawiecki "maluje trawę na zielono". "Mam nadzieję, że nie jest niepełnosprawny moralnie"
Premier Mateusz Morawiecki podsumował w poniedziałek wyniki budżetu za 2022 r. i przekonywał, że finanse publiczne są stabilne. - Zarządzamy finansami publicznymi z myślą o tym, by jak najlepiej wspierać Polki i Polaków. Uzyskane środki z PIT i CIT to więcej pieniędzy na programy społeczne i inwestycyjne, tarcze antykryzysowe oraz dodatkowe wsparcie i dla Polaków, i dla samorządów. Nie ograniczamy wsparcia, które płynie do obywateli, nawet kosztem zmniejszonych wpływów do budżetu. Dobrym przykładem są prognozowane większe dochody z PIT-u przy jednoczesnym utrzymaniu w 2023 r. "zerowej" stawki VAT na żywność. Z kolei na wzroście wpływów z CIT korzystają też samorządy, do których trafia blisko 1/4 tego podatku - mówił szef rządu.
Jak wyjaśnił, możemy to zawdzięczać "ogromnym programom wsparcia" w postaci obniżki zerowego podatku VAT na wszystkie podstawowe artykuły żywnościowe, obniżkę podatku VAT na paliwa, na gaz, na energię cieplną, energię elektryczną i obniżkę akcyzy. - Przecież to był wielki ubytek w finansach publicznych - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Goszczący na antenie TOK FM były członek Rady Polityki Pieniężnej dr Bogusław Grabowski nazwał wypowiedź Mateusza Morawieckiego "kompletną nieprawdą" i "robieniem wody z mózgu". - Finanse publiczne są całkowicie nieprzejrzyste i w bardzo złej sytuacji. Premier mówił o budżecie państwa, który reprezentuje 1/3 finansów publicznych. Pomijam, że poza budżetem były też np. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych czy Narodowy Fundusz Zdrowia, a to wszystko są finanse publiczne. Natomiast budżet nie zawiera Polski za rządów Prawa i Sprawiedliwości, przestał zawierać wszystkie wydatki budżetowe, bo 1/3 wydatków jest wypchnięta poza budżet, ale to stanowi od 2/3 do 3/4 deficytu finansów publicznych. Poza budżetem wyrósł dług publiczny w wysokości ponad 400 mld złotych - tłumaczył gość "EKG".
Będzie konsolidacja finansów publicznych? "PiS celowo mataczy i na pewno tego nie dokona"
Premier w swoim wystąpieniu zapowiedział również konsolidację finansów publicznych. Chodzi o włączenie do budżetu państwa kilku funduszy, które zadłużają się dziś na miliardy złotych bez jakiejkolwiek kontroli parlamentu. W zeszłym roku tylko trzy fundusze spoza budżetu państwa - w tym tak zwany fundusz antycovidowy - były zadłużone na ponad 280 miliardów złotych. To mniej więcej jedna trzecia wszystkich wydatków państwa.
Dr. Bogusławowi Grabowskiemu podoba się ten pomysł, jednak, jak podkreślił, konsolidacja, o której mówił szef rządu, będzie długim i trudnym procesem. - To dlatego, że tamte fundusze emitowały obligacje, których nie da się tak łatwo skonsolidować. Oczywiście ta emisja była skandaliczna, dlatego że obligacje emitowały podmioty, np. fundusz antycovidowy, które nie mają własnych dochodów. Gdyby prywatny dłużnik wyemitował papiery wartościowe, nie mając zdolności do ich wykupu, byłoby to wyłudzenie. Więc musimy skonsolidować normalne wydatki, ale też te, które nie są ewidencjonowane w przychodach i wydatkach budżetu. Jeśli chodzi o fundusz antycovidowy na dziesiątki miliardów złotych, mamy tam jednoosobowe decyzje premiera. PiS, który celowo mataczy, na pewno tego nie dokona - przekonywał rozmówca Tomasza Setty.
"Premier widzi, że zbliża się kres jego rządów"
Premier w swoim poniedziałkowym wystąpieniu odniósł się także do kwestii deficytu budżetowego, który wyniesie około 3 proc., (12,4 mld zł), więc znacząco mniej, niż prognozowano jeszcze kilka miesięcy temu. - Myślę, że premier widzi, że zbliża się kres jego rządów i rozpoczyna się jego poważna odpowiedzialność za to, co robił jako premier, jako nadzorujący finanse publiczne, jako decydujący o całym tym procesie - skomentował dr Bogusław Grabowski.
Przy tej okazji członek RPP wyraził też nadzieję, że "premier nie jest niepełnosprawny moralnie", nawiązując do protestu opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnościami oraz ich podopiecznych, który trwa od poniedziałku w Sejmie.- Jeżeli premier mówi, że deficyt był o kilkanaście miliardów mniejszy, niż planowano, to niech pójdzie do Sejmu do osób niepełnosprawnych fizycznie i powie im, dlaczego ich głodowa renta w kwocie 1270 zł nie może być podniesiona do minimalnego wynagrodzenia. To wierutne kłamstwo i malowanie trawy na zielono. A najbardziej wstrząsające jest to, że to dokonuje się przez premiera - mówił dr Bogusław Grabowski w rozmowie w TOK FM.
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim