Nadchodzi największa susza od lat. Będzie jeszcze drożej!
Po zimnym początku wiosny jest susza. Te czynniki za to odpowiadają
Po chłodnym marcu i kwietniu wzrosło zagrożenie związane z suszą. Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy (IMGW-PIB), brak opadów, wiatr i wysokie usłonecznienie sprawiło, że w czterech województwach wilgotność gruntu osiągnęła poziom odpowiadający suszy glebowej - 30 proc. Chodzi o województwo lubuskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie. Średni i niski stan wód w dorzeczu Wisły i Odry i niżówki w innych rzekach oznaczają wzrost zagrożenia suszą hydrologiczną. Sytuacja pogorszyła się na początku maja, gdy brakowało odpowiednich opadów deszczu (powyżej 20 mm w ciągu doby). Dodatkowo coraz wyższe temperatury powietrza w ciągu dnia i nocy zwiększają parowanie.
Susza 2022 to nie jedyny problem producentów żywności. Z czym jeszcze się borykają?
Brak wydajnych opadów stwarza ryzyko tzw. suszy rolniczej. Może się to odbić negatywnie na produkcji krajowej żywności. Od kilku lat maj i czerwiec przynoszą serie upalnych dni. Już w zeszłym roku susza była dotkliwa, ale w najbliższych tygodniach, jeśli nie pojawią się deszcze, skutki suszy mogą poważnie nadwyrężyć nasze portfele. W tym roku może dojść do spiętrzenia negatywnych czynników, które podniosą jeszcze bardziej ceny żywności. Jej produkcja rośnie w dramatycznym tempie i droższe paliwa, energia oraz nawozy nie wyczerpują listy. Teraz producenci żywności, którzy uruchamiają radar opadów, mają kolejny powód do zmartwienia. Jeśli nie pojawią się deszcze, tegoroczne plony będą dużo słabsze i co się z tym wiąże - znacznie droższe. Długotrwała susza zagraża zwłaszcza Polsce Zachodniej i Środkowej, ale może także wystąpić w innych regionach - na przykład na Pomorzu i Wschodzie kraju.
Susza 2022 wpłynie na wzrost cen żywności. Te produkty drożeją najbardziej!
Susza odbije się m.in. na zbiorach zbóż oraz warzyw i owoców. Ceny warzyw wzrosły w ostatnim czasie o 22 proc., w tym wybijają się ceny pomidorów, które podrożały aż o ponad 62 proc. oraz kapusty (52,4 proc.) i ogórków – o ponad 37 proc.
Wzrost cen roślin oleistych przekłada się na rosnące ceny olejów. W Polsce dotyczy to zwłaszcza oleju rzepakowego, którego zbiory były w ubiegłym roku niskie. W kwietniu olej podrożał średnio aż o 54,9 proc. O niewiele mniej wzrosła cena masła - 51,2 proc.
Wzrost cen oleju na świecie napędzają rosnące ceny ropy, tym bardziej, że oleje są biokomponentami w paliwach. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego wojna na Ukrainie i susza w Europie mogą sprawić, że ceny żywności po wakacjach mogą być wyższe o prawie 20 proc. Dlatego krajowym producentom żywności coraz bardziej opłaca się eksport żywności. Braki na polskim rynku zastępuje import, który też cen podnosi ceny żywności.
Zdaniem ekspertów klimat w Polsce będzie się coraz bardziej pogarszał. Zapowiadane dziś w nocy burze nie poprawią wysuszonego podłoża. Burze dają bowiem gwałtowny opad, który szybko spływa do rzek i morza. Do tego w dalszym ciągu nie mamy odpowiedniego systemu retencji, który pomoże zatrzymywać wody opadowe - chodzi np. o zbiorniki na deszczówkę. Do tej pory nie wprowadzono na większą skalę rozwiązań, aby retencję polepszyć - szczególnie w regionach, gdzie susze często występują.