Sąd Najwyższy zrobił "test" i uchylił wyrok. Powód? "Powiązania sędziego Schaba z obecną władzą"
Sąd Najwyższy uchylił w środę wyrok sądu apelacyjnego w sprawie karnej. Przyczyną uchylenia była obecność w składzie orzekającym sędziego Piotra Schaba, rzecznika dyscyplinarnego sędziów i prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
- SN przeanalizował drogę zawodową pana Schaba, jego poczynania w charakterze rzecznika dyscyplinarnego sędziów, treść różnych komunikatów umieszczanych na stronie rzecznika, różne decyzje. I w konsekwencji sąd wykazał powiązania pana Schaba z obecną władzą - powiedział PAP prezes Izby Karnej SN sędzia Michał Laskowski.
Test niezawisłości sędziego Schaba i negatywny wynik
Środowa decyzja SN zapadła na posiedzeniu w składzie trzech sędziów: Jarosława Matrasa, Marka Pietruszyńskiego i Włodzimierza Wróbla. - Rozpatrując skargę na uchylenie orzeczenia SN przeprowadził test sędziego Piotra Schaba. Ten test wypadł dla niego negatywnie i z tego powodu uchylono zaskarżone orzeczenie - powiedział PAP prezes Laskowski.
Jak poinformował PAP prezes Laskowski, Sąd Najwyższy, rozpatrując skargę obrońcy od wyroku Sądu Administracyjnego, przeprowadził ocenę ws. sędziego Schaba zgodnie z uchwałą z 2020 r.
Sąd Apelacyjny przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia
Sędzia Laskowski wyjaśnił, że w sprawie tej Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił w październiku ub.r. - po odwołaniu pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego - wyrok warszawskiego sądu okręgowego z lutego 2021 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania w SO. Sprawa dotyczyła osoby oskarżonej m.in. o przywłaszczenie rzeczy lub prawa majątkowego znacznej wartości.
Wyrok II instancji został wydany w składzie trzech sędziów: Piotra Schaba, Przemysława Radzika i delegowanego do SA Dariusza Drajewicza. Uzasadniając tamto orzeczenie SA wskazywał m.in., że w I instancji nie uwzględniono i nie poddano ocenie istotnych dowodów, w tym umowy darowizny.
Obrońca oskarżonego składa odwołanie
Na tamto rozstrzygnięcie sądu odwoławczego skargę do SN złożył obrońca oskarżonego. Powołał się na konieczność oceny niezależności sędziego, o której mowa w uchwale trzech Izb SN — Cywilnej, Karnej i Pracy — z 23 stycznia 2020 r.
Generalnie — zgodnie z tamtą uchwałą — nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa po zmianach dotyczących wyłaniania jej członków. W uchwale zastrzeżono, że w przypadku sądów powszechnych nienależyta obsada występuje tylko wówczas, jeżeli "wadliwość procesu powoływania sędziów prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardów niezawisłości i bezstronności" w rozumieniu Konstytucji RP i prawa europejskiego.
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
-
Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]