Po słowach Kaczyńskiego o kobietach internet oszalał. Nie rodzą, "bo są pijane ze szczęścia"

Prezes Jarosław Kaczyński mówi o "dawaniu w szyje" przez kobiety, a zapomina o tym, że to PIS zlikwidował PARPA. Ubolewa, że nie rodzi się więcej dzieci, ale nie wspomina o zamknięciu refundacji In vitro. Jak komentują wypowiedź prezesa politycy, a jak środowiska feministyczne? Ekspert w TOK FM mówi o "kobietach, pijanych ze szczęścia", bo żyją w państwie PIS.

Kaczyński o kobietach. Chybiona diagnoza prezesa

Jak pisaliśmy i mówiliśmy już w TOK FM, Jarosław Kaczyński podczas sobotniego spotkania z wyborcami w Ełku przedstawił swoją diagnozę niskiej dzietności w Polsce. Pomimo programu 500 plus, który miał poprawić ilość narodzin, mamy obecnie najgorszą sytuację demograficzną po II Wojnie Światowej.

Od soboty eksperci krytykują tę wypowiedź, wskazując, co jest faktycznym powodem spadku dzietności w Polsce. A tych powodów jest wiele. Składają się w obraz trudnego rodzicielstwa w naszym kraju:

  • brak mieszkań dla młodych, bardzo drogie kredyty, niewystarczająca zdolność kredytowa, rosnące raty;
  • niskie zarobki młodych kobiet (ich wynagrodzenia są nadal sporo niższe niż pensje mężczyzn), niewystarczające do założenia i utrzymania rodziny, niepewne warunki i stabilność zatrudnienia;
  • brak możliwości łączenia ról rodzicielskich i zawodowych, niewystarczające wsparcie dla pracujących rodziców, trudny powrót na rynek pracy po urlopach macierzyńskich czy rodzicielskich;
  • brak żłobków i przedszkoli;
  • duże obawy kobiet o zdrowie swoje i dzieci. Wyrok TK Julii Przyłębskiej z listopada 2020 roku odebrał kobietom nadzieję na bezpieczną ciążę i poród.

Do tego dochodzą globalne tendencje demograficzne. Jednak — jak zauważył jeden z komentatorów — badania pokazują, że Polki mieszkające za granicą, są, wśród emigrantów,  jedną z najchętniej rodzących grup. Wynika to z lepszych warunków życia i pracy, jakie młodym mamom stwarzają kraje zachodniej Europy.

W odniesieniu do sobotniej wypowiedzi Kaczyńskiego warto pamiętać jeszcze o dwóch rzeczach:

  • partia rządząca zlikwidowała program rządowego finansowania In vitro. To procedury, które wcześniej pozwalały cieszyć się potomstwem kilkudziesięciu tysiącom par rocznie. Pary, marzące o dzieciach to osoby, które pragną mieć dzieci już teraz, bez względu na okoliczności.
  • partia rządząca 1 stycznia tego roku rozwiązała Polską Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA). To wkład partii rządzącej w próbę walki z alkoholizmem kobiet.

"Dzietność jest mała, bo kobiety są po prostu pijane ze szczęścia" - powiedział w TOK fm Krzysztof Brzózka, przytaczając zasłyszany żart. Rozmówca Piotra Maślaka był wcześniej dyrektorem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Kaczyński o kobietach. Politycy i polityczki komentują

Od razu po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w Ełku, jego słowa skomentowali liderzy partii opozycyjnych.

"Dzieci nie będzie, bo Polki ‘dają w szyję’, twierdzi prezes Kaczyński. Owszem, dzieci będzie mniej. Bo szliście na pasku deweloperki, więc mieszkanie to luksus. Bo płace realne spadają. Bo kobiety boją się ciąży pod lex Przyłębska. Kto tego nie widzi, nie powinien rządzić Polską" - napisał Adrian Zandberg na swoim Twitterze.

"Kaczyński tym bredzeniem o ‘dawaniu w szyję’ pokazał, jak nic nie wie o kobietach, naszych planach, marzeniach, życiu. Ale dał sobie prawo by decydować o naszym życiu, marzeniach i ciałach. To źródło nieszczęść młodych Polek" - stwierdziła Barbara Nowacka.

Kaczyński: "kobiety dają w szyję". Jak komentują tę wypowiedź kobiety i feministki?

Maja Staśko, dziennikarka, aktywistka i autorka książek "Gwałt to przecież komplement. Czym jest kultura gwałtu?" oraz  "Hejt polski" także skomentowała wypowiedź prezesa Pis.

"Sprawca przemocy jest winny, nie alkohol. Politycy zaklepujący zakaz aborcji i legalność eksmisji są winni, a nie, picie alkoholu. Deweloperzy spekulujący na rynku nieruchomości i wynajmu są winni. Biznesy alkoholowe promujące alkohol jako nieodłączny składnik spędzania razem czasu są winne. A nie alkohol, do cholery" - napisała na Facebooku Maja Staśko.

"Dzieci w Polsce rodzi się mało nie dlatego, że młode kobiety dają w szyję, tylko dlatego, że starsi panowie z Prawa i Sprawiedliwości nie dają rady — powiedziała w TVN24 posłanka i feministka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Kaczyński o alkoholu i kobietach. Żarty i memy

Wypowiedź prezesa PIS nie tylkę wywołała lawinę komentarzy. Stała się tez powodem żartów z Jarosława Kaczyńskiego i jego oderwania od życia i rzeczywistych problemów.

Niektórzy eksperci zauważają, że jeśli partia rządząca podejmuje decyzje państwowe, w oparciu o fobie i luźne przemyślenia prezesa, które ten ujawnia podczas spotkań, to Polska jest w dużym niebezpieczeństwie.

Napiętą i poważną sytuację, chętnie rozładowuje się żartami. 

To dlatego w sieci zaczęło pojawiać się tak wiele żartów i memów na poruszony przez prezesa temat. 

"Jest takie staropolskie przysłowie dotyczące alkoholu, ale znane tylko wśród kobiet: „Od bombelka – lepsza butelka".- zażartował na swoim profilu Facebookowym dziennikarz Marcin Orliński.

W odpowiedzi kilkaset osób dało upust złości, tworząc zabawne rymowanki, zmyślone przysłowia, czy ulubione przez naszą noblistkę Wisławę Szymborską — lepieje.

"Lepszy w ręce dżin z tonikiem, niż bombelek z balonikiem.", "Lepszy melanż na mieście od dwóch pasków na teście, "Lepsza setka niż pięćsetka", "Lepsze Proseco niż dziecko i mleko!"

Temat skomentowała także satyryczka i graficzna Marta Frej.

TOK FM PREMIUM