Rosja sprowadza na wojnę syryjskich najemników. Telewizja już pokazuje, jak cieszą się, że będą walczyć pod rosyjską flagą

Prezydent Rosji Władimir Putin dał zielone światło dla bojowników z Bliskiego Wschodu, którzy chcą wstąpić w szeregi rosyjskiej armii i walczyć z Ukraińcami. Decyzję podjęto podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji - informuje Reuters.
Zobacz wideo

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu twierdzi, że chęć walki zadeklarowało 16 tys. najemników z Syrii. - Jeśli widzimy, że są ludzie, którzy z własnej woli, nie dla pieniędzy, chcą przyjechać, aby pomóc ludziom mieszkającym w Donbasie, to musimy dać im to, czego chcą i pomóc im dostać się do strefy konfliktu - powiedział Putin podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji.

Po raz pierwszy o możliwości wsparcia działań Rosji przez Syryjczyków informował 7 marca amerykański "Wall Street Journal". Powołując się na rozmowy z urzędnikami amerykańskiej administracji, pisał, że chodzi o pozyskanie żołnierzy, którzy wyszkoleni są do walki w mieście.

Z ustaleń amerykańskiej gazety wynikało, że każdy z najemników ma otrzymać od 200 do 300 dolarów za przyjazd do Rosji i możliwość przebywania w Ukrainie przez sześć miesięcy. Jennifer Cafarella z think tanku Institute for the Study of War w Waszyngtonie oceniła, że Syryjczycy mogą także służyć jako siły wsparcia dla grup Wagnera, bowiem obie strony znają się dobrze z działań wojennych w Syrii.

Rosyjski kanał "Zvezda" już opublikował filmik, na którym Syryjczycy z entuzjazmem wymachują rosyjskimi flagami.

Teraz z kodem: UKRAINA odsłuchasz każdą audycję i podcast TOK FM. Aktywuj kod tutaj ->

TOK FM PREMIUM