Niemcy gotowe na przyjęcie dezerterów z Rosji. "Wszyscy, którzy nienawidzą drogi Putina, są mile widziani"
"Kto odważnie sprzeciwia się Putinowi i tym samym naraża się na wielkie niebezpieczeństwo, może ubiegać się o azyl polityczny w Niemczech" – powiedziała we czwartek niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser w rozmowie z "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jej wypowiedź jest reakcją na wygłoszone dzień wcześniej orędzie prezydenta Rosji Władimira Putina, który ogłosił w Rosji częściową mobilizację wojskową.
Należąca do SPD min. Faeser podkreśliła jednak, że uzyskanie azylu politycznego w Niemczech nie odbywa się automatycznie: są to decyzje indywidualne, którym towarzyszy szczegółowa kontrola w zakresie bezpieczeństwa.
"Wszyscy, którzy nienawidzą drogi obranej przez Putina, są mile widziani"
Stanowisko niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych popiera minister sprawiedliwości Marco Buschmann. Jak napisał na Twitterze, zauważył, że "wielu Rosjan opuszcza swój kraj".
"Wszyscy, którzy nienawidzą drogi obranej przez Putina i kochają liberalną demokrację, są mile widziani w Niemczech" – napisał minister.
Trwa ucieczka przed mobilizacją
W narodowym orędziu prezydent Rosji Władimir Putina ogłosił w Rosji częściową mobilizację wojskową, oficjalnie dotyczącą 300 tys. rezerwistów. Jednak, jak wynika z utajnionego punktu dekretu Putina", liczba wysłanych na ukraiński front ma sięgnąć miliona.
Wielu Rosjan próbuje wykorzystać jedyny pewny sposób na uniknięcie wysłania na Ukrainę, czyli wyjazd z kraju. W przypadku lotów stało się to niemożliwe już w kilka godzin po wystąpieniu Putina – bilety zostały wyprzedane, a ostatnie sztuki osiągnęły zawrotne ceny.
W internecie pojawiły się szczegółowe poradniki, do których krajów można dotrzeć drogą lotniczą (z powodu sankcji – do niewielu). Najważniejsze kierunki to Turcja i Armenia. Media informują również o kolejkach na granicach lądowych Rosji, m.in. z Finlandią i korkach przy granicy z Gruzją, Kazachstanem i Mongolią. W środę, jak informują media białoruskie, Rosjanie wykupili też wszystkie bilety na samoloty i niemal wszystkie na pociągi do Mińska.
Sholz o decyzji Putina: akt desperacji
Dekret wydany przez prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie częściowej mobilizacji w kraju to "akt desperacji" – skomentował w środę kanclerz Niemiec Olaf Scholz, uczestniczący w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku.
- Rosja nie może wygrać tej zbrodniczej wojny – podkreślił po raz kolejny. - Swoją najnowszą decyzją Putin sprawił, że Rosja tylko wszystko pogarsza – dodał kanclerz Niemiec.
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim