Wiceminister o protestujących po wyroku TK. "Mocno pogubieni ludzie, za którymi stoi opozycja"
Posłanki Lewicy wraz z organizacjami kobiecymi - między innymi Strajkiem Kobiet - zbierają podpisy pod obywatelskim projektem liberalizującym prawo aborcyjne. To reakcja na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży ze względu na ciężkie uszkodzenie płodu jest niezgodna z ustawą zasadniczą. W całym kraju odbywają się protesty przeciwników tych zmian. – To jest niedopuszczalne, żeby w taki sposób, przez ręcznie sterowany tzw. trybunał załatwiać tak fundamentalne sprawy. Doszło do sytuacji która nie powinno mieć miejsca. Ta władza jest dobra we wprowadzenie chaosu i skłócaniu społeczeństwa – komentował w TOK FM Michał Kobosko z Polski 2050.
Nie słuchasz podcastów? To dobry czas, by zacząć. Dostęp Premium za 1 zł!
Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy, przekonywała, że kobiety muszą teraz walczyć o swoją podmiotowość. – To efekt symbiozy polityków konserwatywnych z Kościołem. Romansu tych ludzi z fundamentalistami i radykałami z Ordo Iuris czy Opus Dei. Ludziom próbuje się wmawiać, że prawa człowieka to tylko temat zastępczy.(…) Żyjemy w XXI wieku, nie może być tak, że Polska jest spychana do zabobonów i średniowiecza – mówiła posłanka.
Decyzji TK bronił Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski. Skrytykował też ostro protestujących. – To agresywna młodzież, która przeklina, rzuca kamieniami w policjantów i zachowuje się ordynarnie. Apeluję, żeby tych młodych ludzi wychować, bo to nie ma nic wspólnego z normalną debatą. To wszystko jest kompromitacją polityków PO i Lewicy, którzy stoją za tymi bardzo mocno pogubionymi ludźmi – ocenił wiceminister aktywów państwowych.
Jak wynika z ustaleń reportera TOK FM w niedzielę przed kościołami w wielu polskich miastach ma dojść do protestów osób sprzeciwiających się zaostrzaniu prawa aborcyjnego. Taką informację przekazała Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Więcej szczegółów ma być podanych w najbliższym czasie.
Na poniedziałek za to środowiska sprzeciwiające się ostatniej decyzji Trybunału Konstytucyjnego zapowiadają masowe blokady miast.