Koniec protestu osób z niepełnosprawnościami. Posłanka Hartwich przekazała, kiedy opuszczą Sejm

W piątek opiekunowie osób niepełnosprawnych opuszczą Sejm - poinformowała w mediach społecznościowych posłanka KO Iwona Hartwich. "Żeby dalej działać musimy być zdrowi, czasem trzeba zrobić jeden krok do tyłu, aby później zrobić dwa do przodu" - napisała.
Zobacz wideo

Od 6 marca w Sejmie trwa protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Podobnie jak w 2014 i 2018 roku chodzi o wysokość świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami. Chcą, by w trybie pilnym posłowie zajęli się obywatelskim projektem ustawy, który zrównuje rentę socjalną z najniższym wynagrodzeniem, a to obecnie wynosi 2709 zł na rękę. Z kolei wysokość renty socjalnej od marca tego roku to niecałe 1500 zł.

Rozmowy z przedstawicielami rządu nie przyniosły dotąd oczekiwanych rezultatów, a politycy obozu władzy podchodzili do niego z lekceważeniem. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki nazwał protest "przedstawieniem". - Posłanki robią sobie kampanię wyborczą kosztem osób niepełnosprawnych - stwierdził wicemarszałek Semu.

W czwartek Iwona Hartwich ogłosiła, że w piątek protestujący opuszczą Sejm. "Żeby dalej działać musimy być zdrowi, czasem trzeba zrobić jeden krok do tyłu, aby później zrobić dwa do przodu" - napisała na Facebooku. Zapowiedziała także, że w piątek o godz. 11 odbędzie konferencja w Sejmie. 

Protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów odbywa się w upokarzających dla nich warunkach. Iwona Hartwich, relacjonowała w TOK FM m.in., że Straż Marszałkowska budzi nawet dzieci co godzinę, a pirotechnicy z psami o godz. 4 nad ranem kontrolują protestujących.

TOK FM PREMIUM