KE: w ostatnim kwartale 2022 r. większość państw członkowskich wejdzie w recesję
"W warunkach podwyższonej niepewności, dużej presji cenowej energii, erozji siły nabywczej gospodarstw domowych, słabszego otoczenia zewnętrznego i zaostrzonych warunków finansowania oczekuje się, że UE, strefa euro i większość państw członkowskich w ostatnim kwartale tego roku przechyli się w recesję" - przewiduje Komisja Europejska.
Prognoza KE: tempo wzrostu PKB Unii w 2022 roku wyniesie 3,3 proc.
Tempo wzrostu PKB Unii Europejskiej za cały rok 2022 wyniesie 3,3 proc., czyli ma być o 0,5 pkt. proc. wyższe niż zakładała prognoza z lipca br. - podała w piątek Komisja Europejska, przedstawiając jesienną prognozę gospodarczą.
"(...) dobra dynamika z 2021 r. i silny wzrost w pierwszej połowie tego roku przyczynią się do wzrostu realnego PKB w całym 2022 r. o 3,3 proc. w UE i 3,2 proc. w strefie euro - znacznie powyżej 2,7 proc. przewidywanych w letniej prognozie" - poinformowała KE.
Komisja Europejska obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski
Komisja Europejska obniżyła w pitek prognozę wzrostu PKB Polski w 2022 r. z 5,2 proc. do 4,0 proc., a w w 2023 r. z 1,5 proc. do 0,7 proc. Według KE, odbicie gospodarcze ma nastąpić w 2024 r., gdy Polska gospodarka wzrośnie o 2,6 proc.
Komisja Europejska w piątek podwyższyła też prognozy dla inflacji w Polsce; szacuje, że inflacja w Polsce w 2022 r. wyniesie 13,3 proc. (w lipcu prognozowała 12,2 proc.), a w 2023 r. 13,8 proc. (w lipcu prognozowała 9 proc.).
Inflacja w Polsce ma ustabilizować się w 2024 roku, spadając do 4,9 proc.
"Wzrost gospodarczy ma wyraźnie spowolnić w 2023 i 2024 r., a na początku 2023 r. stanie się ujemny. (...)Mimo podwyższonej inflacji oczekuje się, że wzrost konsumpcji prywatnej pozostanie na wysokim poziomie dzięki znacznemu wsparciu politycznemu, niskiemu bezrobociu oraz napływowi przesiedleńców z Ukrainy" - podała KE.
Unijni urzędnicy prognozują, że stopa bezrobocia wzrośnie tylko nieznacznie do 3,1 proc. w 2024 r. "Z kolei wysoka inflacja pozwala firmom dostosować się do rosnących cen energii poprzez obniżenie płac realnych, które mają spaść w 2022 i 2023 roku" - wskazuje KE.
Zdaniem KE, inflacja w Polsce wzrasta "ze względu na rosnące ceny surowców, rosnące koszty produkcji i stosunkowo wysoki popyt, co pozwalało firmom przenosić koszty na konsumentów".
"W przyszłości, pomimo zamrożenia cen energii elektrycznej przez rząd, oczekuje się, że inflacja cen energii pozostanie wysoka, głównie z powodu wzrostu cen gazu ziemnego, zwłaszcza na początku 2023 roku. Oczekuje się, że środki wsparcia, w szczególności obniżki stawek VAT, zostaną wycofane w styczniu 2023 r., wywierając również presję na wzrost cen energii. " - wskazuje KE.
Niemniej jednak KE szacuje, że po osiągnięciu szczytowego poziomu na początku 2023 r., prawie 19 proc., inflacja spadnie do 4,3 proc. pod koniec 2024 r.
Posłuchaj podcastu!
DOSTĘP PREMIUM
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- Mrożenie cen energii jak "branie tabletki przeciwbólowej, gdy ząb jest do wyrwania". Ekspert o krótkowzroczności rządu
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Wpadł do wody, interweniowała policja. Pijanego kajakarza ukarano mandatem
- Wielka Brytania: Siły syryjskiego reżimu po trzęsieniu ziemi zbombardowały miasto kontrolowane przez rebeliantów
- Przeciwnicy Kremla znów zbiorą się w Polsce. Po zjeździe zamierzają tworzyć biura w Kijowie i Warszawie
- Biden: Jeśli Chiny zagrożą naszej suwerenności, będziemy działać, by chronić nasz kraj
- USA sprzedadzą Polsce wyrzutnie HIMARS. "Za 10 mld dolarów"
- Daniel Obajtek chwali się, że Orlen obniżył ceny diesla. "Znowu się pomylili"