Ekstremalnie upalne lato. Ekspert bije na alarm: "Będzie kłopot z życiem"

Upały, ulewne deszcze, a w konsekwencji ogromne susze i brak plonów. To już nie daleka przyszłość a teraźniejszość. Jak mówił w TOK FM prof. Szymon Malinowski, narzędzie do rozwiązania kryzysu i zapobiegnięcia jego drastycznym konsekwencjom mają w rękach politycy. Tymczasem temat ten w ogóle nie istnieje w kampanii wyborczej. - Zamiast mówić o ważnych rzeczach, mówimy o tych, które odwracają naszą uwagę od rzeczy ważnych - stwierdził fizyk.
Zobacz wideo

Czeka nas ekstremalnie ciepłe lato, a rok 2023 będzie globalnie najcieplejszym rokiem - poinformował rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski. Upalnie ma być także w Polsce. Tymczasem susza już coraz mocniej daje się we znaki rolnikom. Najgorzej jest na Pomorzu gdzie są miejsca, w których ponad 95 procent pól jest objętych suszą. Jak alarmuje ekspert z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, "wszystkie uprawy mają deficyt wody i plony będą o około 20 procent niższe".

Upał to nie wszystko. Jak mówił w magazynie "EKG" w TOK FM prof. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki Wydziału Fizyki UW i przewodniczący zespołu doradczego do spraw kryzysu klimatycznego przy prezesie Polskiej Akademii Nauk, oprócz rekordowych temperatur czekają nas ulewne deszcze. - A wbrew pozorom także opady nawalne sprzyjają suszy, nie tylko upały - podkreślił. Tłumaczył, że dzieje się tak dlatego, że wówczas woda szybko i gwałtownie spływa do rzek oraz mórz i nie odgrywa swojej roli w przyrodzie. 

Sytuacja jest więc zła. Tymczasem, jak zwrócił uwagę prof. Malinowski, politycy w ogóle nie zajmują się w kampanii kwestią kryzysu klimatycznego. - Zamiast mówić o ważnych rzeczach, mówimy o tych, które odwracają naszą uwagę. Nie można zamykać oczu na emisję gazów cieplarnianych i jej skutki, którym musimy przeciwdziałać. Od tego trzeba zacząć, zadbać o to, żeby zacząć mówić o tym także w kontekście politycznym - powiedział ekspert. 

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

"Woda to jest życie"

Rozmówca Macieja Głogowskiego podkreślił, że do wysokich emisji dwutlenku węgla do atmosfery przyczyniają się paliwa, wycinanie lasów, nawet jeśli będą nowe nasadzenia, a także tzw. "betonoza". - Nasze betonowanie wszystkiego dookoła, łącznie z brukowaniem podjazdów pod domy, też przykłada się do zachwiania stosunków wodnych. Powinniśmy trzymać tę wodę w krajobrazie, a nie w jakichś wielkich zbiornikach. Choć oczywiście beczka w ogródku i gromadzenie w niej wody jest niezwykle dobrym rozwiązaniem - wskazał prof. Malinowski. 

- Pamiętajmy, że woda to jest życie. I my tej wody mamy coraz mniej. Jak przekroczymy pewien próg, to będzie kłopot z życiem - alarmował ekspert do spraw kryzysu klimatycznego.

TOK FM PREMIUM