Renata Kim: To ja byłam osobą, która zawiadomiła HR i związki o sytuacji w "Newsweeku"
Renata Kim — Tomasz Lis. Twitter dobra platforma do publicznych dyskusji
Dziennikarka tygodnika "Newsweek" przyznała na swoim Twitterze, że to ona zgłosiła nieprawidłowości występujące w redakcji tygodnika należącego do wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska.
Jej zawiadomienie zostało skierowane zarówno do działu HR wydawnictwa, jak i do związków zawodowych. Dziennikarka podkreśliła też, że cenne dla pracowników redakcji było to, że nowy redaktor naczelny uważnie ich wysłuchał.
Tomasz Lis, który już wcześniej powtarzał, że doniesienia pracowników "Newsweeka" to: "zestaw półprawd, rozdmuchanych i poprzekręcanych", napisał na Twitterze następującą wiadomość. - Ostatnie lata uczą wielu rzeczy. Na przykład tego: nie każdy donos zawiera fakty, nie każde oskarżenie to obiektywna prawda — napisał Lis na swoim Twitterze.
Tomasz Sekielski: "nie zamierzam udawać, że nic się nie stało"
Do sprawy odniósł się też nowy redaktor naczelny tygodnika. - Siadam do napisania swojego pierwszego wstępniaka, zdając sobie sprawę z tego, jak duże oczekiwania związane są z tym tekstem i to nie tylko wśród naszych czytelników. Przychodzę do redakcji w sytuacji trudnej, ale jestem przekonany, że nowe otwarcie jest możliwe i konieczne — napisał w "Newsweeku" nowy redaktor naczelny tygodnika. - Nie zamierzam udawać, że nic się nie stało — dodał Sekielski.
Nowy naczelny pisma, którego pracownicy mają za sobą trudne chwile, zaczął od przypomnienia, że zawsze w pracy kierował się chęcią dociekania prawdy. Podkreślił, że dziennikarstwo ma sens tylko wtedy gdy jest się uczciwym.
- Naszym (obowiązkiem — przyp. redakcji) jest rzetelne informowanie i pokazywanie świata takim, jaki jest, czarno na białym. Dziennikarz nie może bawić się w chowanego albo słuchać tych, którzy wolą się ukryć za murem zmowy milczenia, szepcząc po kątach: "Tylko nie mów nikomu". - pisał, nawiązując do tytułu jednego ze swoich reportaży.
W jednej z wypowiedzi zaznaczył, że dziennikarze nie mają jednak mandatu, by moralizować i pouczać innych, tak długo, jak długo mają bałagan na własnym podwórku.
To z pewnością jest wyraźna zapowiedź porządków, jakie właśnie rozpoczęły się w "Newsweeku".
Mobbing w pracy. PIP: "inspektor pracy sam nie powstrzyma mobbingu"
W piątek,1 lipca 2022 r., w redakcji "Newsweeka" rozpoczęła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy.
Warszawski Okręgowy Inspektorat Pracy ma sprawdzić doniesienia o nieprawidłowościach w redakcji tygodnika za rządów Tomasza Lisa. Zostaną przejrzane procedury wewnętrzne funkcjonujące w tygodniku, w czasie gdy redaktorem naczelnym tygodnika był Tomasz Lis. Inspektorzy przeczytają regulaminy antymobbingowe i antydyskryminacyjne obowiązujące w "Newsweeku". Sprawdzą też, czy pracownicy mieli realne możliwości zgłoszenia zjawisk niepożądanych.
Główna Inspektor Pracy, Katarzyna Łażewska-Hrycko w rozmowie z Rzeczpospolitą wskazała, że to na pracodawcy spoczywa obowiązek.
Inspektor pracy sam nie powstrzyma mobbingu — powiedziała Katarzyna Łażewska-Hrycko przed rozpoczęciem kontroli w "Newsweeku". - Liczymy na to, że skrzywdzeni pracownicy nie będą milczeć — dodała Łażewska-Hrycko.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
Nie czekaj, wypróbuj Radio TOK FM bez reklam!
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
Radosław Fogiel na TikToku pyta, "za co nienawidzicie PiS". "Jest cwany. Wpuszcza nas w pułapkę"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
- "Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- PiS na banowanym Tik Toku, kłopoty banku start-upów i coraz doskonalsza sztuczna inteligencja
- Donald Trump może zostać aresztowany. A to nie jest jego jedyny problem. "Traci grunt pod nogami"
- Czy rodzice muszą mówić jednym głosem? Problemem nie są różnice, ale sposób ich wyrażania
- Olaf Scholz przyznał, że regularnie rozmawia z Władimirem Putinem. Podał szczegóły