Kto przoduje w mowie nienawiści? "Grzegorz Braun czy Janusz Korwin-Mikke docierają do milionów"

Stowarzyszenie Nigdy Więcej od 27 lat dokumentuje przypadku mowy nienawiści, ataków na tle rasistowskim i ksenofobicznym. Jedna z opisanych w najnowszej "Brunatnej Księdze" spraw dotyczy dotowanego przez ministerstwo kultury kanału na YouTube. - Kanał ten propagował ksenofobiczną antyukraińską propagandę, były tam też treści antysemickie i homofobiczne - mówiła w TOK FM Anna Tatar z "Nigdy Więcej".
Zobacz wideo

"Brunatną Księgę" tworzy od 1996 r. Stowarzyszenie "Nigdy Więcej". W najnowszej publikacji, która liczy ponad 300 stron, "opisane zostały przypadki napaści fizycznych na osoby wyróżniające się kolorem skóry, językiem czy wyznaniem, a także przejawy agresji słownej w miejscach publicznych". Udokumentowano też manifestacje, podczas których pojawiły się hasła podżegające do nienawiści. Opisano również przypadki wrogości wobec uchodźców z Ukrainy.

Dzięki pracy członków "Nigdy Więcej" doprowadzono do zamknięcia dwóch dostępnych na YouTube skrajnie prawicowych kanałów. Jak mówiła w TOK FM Anna Tatar, "jeden z nich był dotowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego". - Został usunięty w styczniu tego roku i miał ponad 250 tys. subskrybentów. Kanał propagował ksenofobiczną antyukraińską propagandę, były tam też treści antysemickie i homofobiczne. Mówiąc krótko, był to kanał, który propagował nienawiść - stwierdziła rozmówczyni Piotra Maślaka.

Pierwsze dane dotyczące ataków skierowanych przeciwko uchodźcom z Ukrainy Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" opublikowało już w kwietniu 2022 roku, czyli ledwie dwa miesiące po ataku Rosji. - To był szczególny moment, bo była to fala niezwykłej społecznej solidarności. Ale od pierwszych dni wojny dało się też zauważyć treści wymierzone przeciwko Ukraińcom, wręcz oskarżające ich o rozpętanie wojny, o korzystanie z niej, o rzekome przywileje albo budujące atmosferę strachu, że za chwilę tutaj będzie drugi Wołyń - przypomniała gościni "Pierwszego Śniadania w TOK-u".

Jak zwróciła uwagę Anna Tatar, mowa nienawiści skierowana przeciw Ukraińcom jest widoczna nie tylko na prywatnych kanałach w mediach społecznościowych, ale - co gorsza - na kanałach polityków. Szczególnie polityków Konfederacji, których przekaz - jak stwierdziła - "w ogromnej mierze skupia się na treściach antyukraińskich". - Nazwiska polityków Solidarnej Polski też się pojawiają, ale tutaj zdecydowanie podkreśliłabym Konfederację i jej poszczególnych posłów, którzy mają swoje media społecznościowe o ogromnych zasięgach. Posłowie tacy jak Grzegorz Braun czy Janusz Korwin-Mikke docierają do milionów odbiorców - podkreśliła.

"Brunatna Księga". "To są sytuacje szykan, często o podłożu rasistowskim"

Po raz drugi w "Brunatnej Księdze" pojawił się rozdział poświęcony sytuacji na granicy z Białorusią: kwestii wykorzystywania uchodźców przez reżim Alaksandra Łukaszenki, ale również temu, jak wobec imigrantów zachowują się np. funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej. - W dużej mierze zdaliśmy się na informacje aktywistów z Grupy Granica, którzy wykonują niesamowitą pracę i stoją na straży człowieczeństwa. Informacje od nich przekazywane dotyczą poszczególnych sytuacji zachowania strażników wobec uchodźców. To są sytuacje szykan, często o podłożu rasistowskim - poinformowała członkini stowarzyszenia "Nigdy Więcej". 

Co możemy zrobić, by w Polsce mniej było ataków o podłożu rasistowskim, homofobicznym, rzadziej słychać było mowę nienawiści? Jak podkreśliła Anna Tatar, kluczem jest "wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka". - Warto reagować bez względu na sytuację i kontekst społeczny, czy to jest komentarz internetowy, który można przesłać nam albo zgłosić do mediów społecznościowych, czy to jest sytuacja, kiedy jesteśmy fizycznie świadkami wyzwisk albo innego rodzaju ataku. Jest wiele sposobów reagowania, wystarczy po prostu nie odwracać głowy - powiedziała rozmówczyni Piotra Maślaka.

TOK FM PREMIUM