Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa. Do czego są potrzebne Putinowi?

Prezydent Rosji Władimir Putin uznał w dekrecie niezależność separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie i Ługańsku. Wydał też rozkaz o wprowadzeniu tam rosyjskiej "misji pokojowej", czyli w praktyce - wysłał wojsko. To kolejny etap trwającego od ośmiu lat destabilizowania tego regionu, dla którego ostatni czas był bardzo trudny.

Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa. Historia powstania samozwańczych republik

W południowo-wschodniej części obwodu donieckiego, graniczącej z Rosją, od 2014 roku działa samozwańcza Doniecka Republika Ludowa. Na terenie południowo-wschodniej części obwodu ługańskiego znajduje się również nieuznawana przez świat Ługańska Republika Ludowa. Ługańsk został mianowany jego stolicą. 

Obie republiki powstały w maju 2014 r., po referendum i ogłoszeniu deklaracji niepodległości. Bojówki Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej oskarżane są przez rząd Ukrainy o liczne zbrodnie wojenne. W poniedziałek 21 lutego 2022 roku Federacja Rosyjska oficjalnie uznała niepodległość obu samozwańczych republik.

Powstanie obu republik jest następstwem antyrządowej rewolucji nazwanej Euromajdanem, jaka miała miejsce w lutym 2014 roku w Kijowie, stolicy Ukrainy. Prorosyjski prezydent kraju Wiktor Janukowycz został wtedy odsunięty od władzy po tym, jak wycofał się z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W Kijowie doszło do masowych protestów, które Janukowycz próbował krwawo stłumić przy pomocy ukraińskich sił specjalnych. Wobec takich wydarzeń, zachodnia i centralna Ukraina stanęła przeciwko nastawionej prorosyjsko rządzącej Partii Regionów. Podczas tzw. „czarnego czwartku", który miał miejsce 20 lutego 2014 roku, w wyniku ostrzału snajperskiego na ulicach Kijowa zginęło ok. 70 protestujących. Wiktor Janukowycz uciekł wtedy z kraju. 

Na miejsce proprosyjskiego prezydenta powołano proeuropejski rząd Arsenija Jaceniuka. Wtedy właśnie we wschodnich obwodach Ukrainy – ługańskim i donieckim – pojawiły się głosy o przyłączeniu ich do Rosji.  Doszło do zamieszek i zajęcia budynków rządowych przez wspieranych militarnie przez Rosję separatystów. Po zbrojnym przejęciu kluczowych miast donieckiego zagłębia węglowego w maju 2014 roku ogłoszono konfederację obu samozwańczych republik.

Sfałszowane wyniki referendum w 2014 roku i marzenia o Noworosji

11 maja 2014 roku, już po aneksji Krymu przez Rosję, w obwodach ługańskim i donieckim odbyło się referendum niepodległościowe, przeprowadzone przez rosyjskich separatystów. Proces głosowania nie spełniał warunków demokratycznych, a wyniki zostały sfałszowane. Według separatystów, w głosowaniu wzięło udział 75% mieszkańców obwodu donieckiego i 81% mieszkańców ługańskiego, a poparcie w referendum wyraziło 89,7% (obwód doniecki) i 96,2% ludności (obwód ługowski). 

Dane te uznane zostały za niedorzeczne – władze ukraińskie uniemożliwiły dostęp do rejestru wyborców, więc separatyści operowali jedynie szczątkowymi listami osób uprawnionych do głosowania. Oprócz tego dochodziło do częstych przypadków oddawania głosów za inne osoby, na miejscu nie było niezależnych obserwatorów, karty do głosowania nie były w żaden sposób zabezpieczone (rozdawano je na ulicach miast już kilka dni przed referendum). Nie udało się też stworzyć odpowiedniej liczby punktów do głosowania, w wielu miastach w ogóle się ono nie odbyło.

12 maja 2014 roku separatyści przyjęli uchwałę o suwerenności Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz rozpoczęli rozmowy o zjednoczeniu i utworzeniu tzw. Noworosji (termin Noworosja został wprowadzony w XVIII wieku i określał południowo wschodnie rejony obecnej Ukrainy). 

Władze w Kijowie nazwały referendum „bezprawną hucpą", jednak nie zatrzymały głosowania, a przeprowadzona operacja antyterrorystyczna na terenach zagrożonych obwodów była bardzo ograniczona. 

TOK FM PREMIUM