Talibowie zamykają uniwersytety przed kobietami. "Wiedzieli, jak przejąć władzę, ale nie wiedzą, jak rządzić"
Rządzący w Afganistanie talibowie poinformowali we wtorek, że kobietom zakazuje się nauki na uniwersytetach. W liście do uczelni prywatnych i państwowych minister szkolnictwa wyższego Neda Mohammad Nadim polecił "zawieszenie kształcenia kobiet do następnego nakazu" w tej sprawie.
Rzecznik resortu szkolnictwa wyższego Ziaullah Haszimi, który zamieścił list ministra na Twitterze, potwierdził w rozmowie z AFP, że zakaz taki wchodzi w życie. Nieoczekiwanie poinformowano o nim we wtorek po posiedzeniu rządu.
Jak przypomniał prowadzący "Pierwsze Śniadanie w TOK-u" Piotr Maślak, talibowie po tym, jak doszli do władzy latem 2021 roku, zapewniali, że kobiety będą dopuszczane do szkolnictwa, edukacji i urzędów, jednak, jak zastrzegali, "zgodnie z szariatem". - To bardzo wygodne sformułowanie, które pozwala na ograniczenie bądź na nieograniczanie, w zależności od sytuacji - ocenił dr Mateusz Kłagisz, iranista i afganolog z Instytutu Orientalistyki UJ. Jak dodał, w krótkim liście rządu do afgańskich uczelni nie było "żadnych odwołań do tradycji koranicznej, czy innej, opierającej się na życiu proroka Mahometa".
"Islam nie zakazuje edukacji dziewcząt, a mocno do niej zachęca"
Niespełna trzy miesiące temu tysiące kobiet przystąpiły w Afganistanie do egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie, mimo iż talibowie nie pozwalają dziewczynkom na naukę w szkołach średnich. Według gościa TOK FM świadczy to "o napięciach i ścieraniu się bardzo różnych koncepcji na temat miejsca i kobiet w społeczeństwie".
- Talibowie odwołują się do islamu jako do fundamentu własnej interpretacji świata, tymczasem islam w żaden sposób nie zakazuje edukacji dziewcząt, wręcz przeciwnie - mocno do niej zachęca. Mówimy o nakładaniu się na kwestie religijne bardzo głębokich, szerokich tradycji kulturowych. Sprawiają one, że w społeczeństwie tradycyjnym istnieje bardzo silne rozdzielenie świata męskiego i żeńskiego, i ten świat żeński w tradycyjnym rozumieniu nie powinien być obecny w przestrzeni publicznej. A edukacja jest tą częścią, która należy do świata publicznego - tłumaczył afganolog.
Afganolog o "braku perspektywicznego myślenia" Talibów
Czy nieoczekiwana decyzja talibańskiego rządu oznacza, że nie liczy się on ze zdaniem Zachodu? Według doktora Mateusza Kłagisza z pewnością oznacza to to, że talibowie nie są spójną grupą.
- Mamy tam niezwykle ostrych radykałów, którzy uważają, że społeczeństwo powinno kierować się zasadami szariatu. Mamy też i takich, którzy widzą potrzebę wykorzystania potencjału kobiet, a nie zamykania ich w domu. Napięcia między tymi grupami są bardzo ostre - mówił gość porannej audycji.
Ekspert mówił także o "braku perspektywicznego myślenia" talibów. - Wiedzieli, jak przejąć władzę, ale niekoniecznie wiedzą, jak rządzić państwem. Nie do końca potrafią określić swoje potrzeby i swój program. Z jednej strony utrudnia się im aktywność na polu zawodowym, a z drugiej w Afganistanie jest cała masa kobiet, które tego nie respektują. Istnieje coraz większy rozdźwięk między władzą i społeczeństwem - tłumaczył dr Mateusz Kłagisz w rozmowie w TOK FM.
-
Andrzej Duda przehandlował podpis za stołki? "Sprawa ma drugie dno"
-
Rzecznik Praw Dziecka zaskoczony pytaniem o brata. Pawlak musiał się tłumaczyć
-
Janusz Kowalski chciał ścigać Donalda Tuska, ale w skład komisji weryfikacyjnej nie wejdzie. "Mam dużo do powiedzenia"
-
Wyniki Lotto 1.06.2023, czwartek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
-
Przed "lex Tusk" chroni tylko tajemnica spowiedzi. Sędzia Markiewicz o "ruskich metodach" PiS. "Widzę ciemność!"
- Afera wokół Szymona Marciniaka po spotkaniu z Mentzenem. Minister sportu zapowiada wsparcie dla sędziego
- Raport francuskiej komisji obciąża partię Marine Le Pen. "Uprzywilejowana przez Moskwę"
- Rosja pracuje nad podważeniem jedności UE i NATO w każdym kraju. "Poważne zagrożenie"
- Adopcja prenatalna - urodzę dziecko, które powstało z komórek innej pary
- Joe Biden przewrócił się podczas ceremonii w Akademii Sił Powietrznych. Żołnierze pomogli mu wstać