"Odwracają kota ogonem". Lewicka o tym, jak PiS kluczy w sprawie swojej polityki wobec Rosji

Prawo i Sprawiedliwość od momentu wybuchu wojny w Ukrainie oskarża wszystkich o prorosyjskość i współpracę z Putinem. Do tego chwali się swoim geopolitycznym zmysłem i przekonuje, że jako jedyne zwracało uwagę na neoimperialne zapędy władcy Kremla. - "Łapać złodzieja" najgłośniej krzyczą zwykle ci, którzy chcą od siebie odwrócić uwagę, bo sami mają coś na sumieniu - analizuje Karolina Lewicka.

Dziennikarka TOK FM w najnowszym wideo TOK Stories rozkłada na czynniki pierwsze wszystkie narracje Prawa i Sprawiedliwości, dotyczące relacji partii Jarosława Kaczyńskiego z Rosją. - Tutaj nic się z niczym nie klei - wspomina Lewicka

Podaje też przykłady na to, że PiS antyrosyjskie hasła ma tylko i wyłącznie na sztandarach. - Bo jeśli spojrzymy na działania partii Kaczyńskiego przed wybuchem wojny, to te ruchy były korzystne tylko dla Moskwy. Prawo i Sprawiedliwość - intencjonalnie lub nie - realizowała przez lata interesy Kremla - wskazuje Karolina Lewicka i wylicza momenty, w których rząd PiS daleki jest od antyrosyjskości. 

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM