Luka w fabule "Stranger Things 4"? Fani serialu wytykają błąd scenarzystom
Luka w fabule 4. sezonu "Stranger Things" - widzowie wytykają błąd scenarzystom
Choć pierwszych 7 odcinków 4. sezonu "Stranger Things" jest dostępnych w Netfliksie od niespełna tygodnia, większość fanów już zdążyła się z nimi zapoznać. I choć ogólne recenzje dotyczące nowej serii są bardzo pozytywne, to część widzów dopatrzyła się błędu w fabule. O co chodzi?
[uwaga spoiler!]
W 4. odcinku tego sezonu Jedenastka zostaje zabrana do tajnego laboratorium w Nevadzie, gdzie dr Martin Brenner próbuje przywrócić jej telekinetyczne moce, by mogła stanąć do walki z Vecną. W tym celu dziewczyna musi wrócić wspomnieniami do wczesnego dzieciństwa, kiedy przebywała w laboratorium w Hawkins. Obrazy, jakie pojawiają się w głowie Jedenastki pokazują jej ćwiczenia z dr Brennerem i rozmowy z pracownikami instytutu, podczas których dziewczynka wysławia się płynnie i pełnymi zdaniami. Tymczasem w 1. sezonie serialu, kiedy Jedenastka zaraz po ucieczce z instytutu trafia do miasteczka, nie potrafi się wysłowić, a jej nowi przyjaciele mają duży problem, by się z nią porozumieć. Czy to możliwe, że scenarzyści dopuścili się takiego niedopatrzenia, które błyskawicznie wychwycili widzowie?
To nie błąd w fabule, tylko celowy zabieg scenariuszowy? - część fanów ma swoje teorie
Podczas gdy część widzów widzi w przeszłości Jedenastki fabularną lukę, inni mają swoje teorie wyjaśniające problemy z mową bohaterki. Niektórzy fani twierdzą, że fakt, iż dziewczynka w 1. sezonie nie potrafi mówić wynika z PTSD (zespołu stresu pourazowego), którego doznała po traumatycznych wydarzeniach, do jakich doszło w instytucie. Inni twierdzą zaś, że dziewczynka doznała udaru mózgu bowiem zbyt intensywnie korzystała ze swoich mocy.
Być może odpowiedź na pytanie, czy problemy z mową Jedenastki to błąd scenarzystów, czy celowy zabieg, znajdziemy w dwóch finałowych odcinkach, które zadebiutują w Netfliksie w lipcu.
"Stranger Things 4" bije historyczny rekord oglądalności Netfliksa
Fani serialu "Stranger Things" na kolejną odsłonę przygód Jedenastki i jej przyjaciół z Hawkins czekali aż 3 lata. Nic więc dziwnego, że 4. sezon był najbardziej wyczekiwaną premierą Netfliksa ostatnich miesięcy. Według najnowszego rankingu Netflix Top 10, w tygodniu od 23 do 29 maja, padł rekord serwisu pod względem oglądalności. Pierwsza część czwartego sezonu serialu "Stranger Things" na całym świecie była oglądana przez zsumowanych wszystkich widzów, którzy włączyli produkcję, przez 286,79 mln godzin. Produkcja zajęła też w tym czasie 1. miejsce w 83 krajach jeśli chodzi o najwyższą oglądalność.
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Koniec protestu osób z niepełnosprawnościami. Posłanka Hartwich przekazała, kiedy opuszczą Sejm
-
PiS plus Konfederacja równa się kolejny rząd? "Ona będzie Solidarną Polską do kwadratu"
-
Polski ambasador mówi o wejściu Polski w konflikt z Rosją. Schnepf: To jest jak dymisja
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
- "Babciowe". Donald Tusk obiecuje nowe świadczenie. "Nikt na tym nie traci"
- Robert Lewandowski o "aferze premiowej". Zaskoczył kibiców
- PiSowscy wujowie - co mówią, co myślą? I czy waloryzacja 500 plus to będzie "game over" dla opozycji
- Ktoś odważy się aresztować Putina? Na pewno nie Węgry. "Sygnał dla świata"
- Miesiączka, podpaski, tampony - przestań się wreszcie wstydzić! Czy urlop menstruacyjny jest możliwy w Polsce