"Maseczki powinny być u nas elementem krajobrazu, jak w Azji". Polska nie odrobiła lekcji po pandemii
Według Ministerstwa Zdrowia pod koniec stycznia mieszkańców Polski czeka szczyt kolejnej fali zakażeń koronawirusem. Według prognoz może być wtedy nawet 5 tysięcy zakażeń dziennie. Do COVID-19 dołączają inne groźne wirusy, jak RSV i grypa, która, według opinii ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, "w tej chwili decyduje o sytuacji epidemicznej w kraju".
- Niezwykle przeciążone są placówki POZ, nocna pomoc lekarska, SOR-y i oddziały pediatryczne. Jeżeli chodzi o oddziały zakaźne, pacjentów jeszcze nie ma tak dużo, ale ich liczba zaczyna rosnąć - mówiła w TOK FM prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Zdaniem gościni porannej audycji, obecna sytuacja epidemiologiczna świadczy o tym, że polskie społeczeństwo nie odrobiło lekcji po ciężkich doświadczeniach z koronawirusem.
- Wróciły nam niedobre nawyki chodzenia z przeziębieniem, nieunikania tłumów. Najbardziej szkoda mi tego, że nie szczepimy się z powodu grypy. Grypę mamy co rok i co rok powinniśmy się szczepić. W zeszłym roku efekty kampanii edukacyjnej zachęcającej do szczepień były zdecydowanie lepsze. W tej chwili może nabraliśmy oddechu, bo liczba zakażeń COVID-19 zmalała, a poza tym jest on łagodniejszy. Nie zachęciło to jednak do szczepień przeciwko grypie, która potrafi być bardzo niebezpieczna - mówiła lekarka w rozmowie z Piotrem Maślakiem i zaznaczyła, że przechorowanie COVID-u "nie uzbraja nas przeciwko grypie, a wręcz przeciwnie - osłabia naszą odporność".
"Nośmy maseczki, jeżeli chcemy ochronić siebie i jeżeli chcemy ochronić innych przed sobą"
Więc jakie kroki, oprócz zaszczepienia się, powinni poczynić Polacy, by doprowadzić do wypłaszczenia liczby zakażeń grypą? Prof. Joanna Zajkowska jako pierwsze wymieniła unikanie zatłoczonych miejsc. - Czas okołoświąteczny, czyli zakupy, podróże, spotkanie z rodzinami, to moment, gdy transmisja wirusa jest bardziej intensywna. W związku z tym, jeżeli jesteśmy chorzy bądź chory jest ktoś z naszej rodziny, należy zmniejszyć liczbę spotkań i robić zakupy, gdy jest mniej ludzi. Jeżeli czujemy, że zaczyna się jakaś infekcja, zostańmy w domu - tłumaczyła gościni "Pierwszego Śniadania w TOK-u".
Drugim ważnym krokiem jest powrót do noszenia maseczek - nie tylko w aptekach i placówkach medycznych. - Nośmy maseczki, jeżeli chcemy ochronić siebie i jeżeli chcemy ochronić innych przed sobą. To powinien być element jesienno-zimowego krajobrazu, jak widać to w Azji. Kichajmy i kaszlmy w łokieć, myjmy ręce - apelowała prof. Joanna Zajkowska w TOK FM.
W ostatnim tygodniu przed świętami odnotowano 300 tys. zakażeń grypą. Minionej środy badania potwierdziły 602 zakażenia koronawirusem, w tym 125 ponownych. Zgłoszono 22 zgony osób z COVID-19 - poinformowano w czwartek na stronach rządowych.
-
Politycy nadużywający kłamstwa otrzymali "turbodoładowanie". "Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę"
-
PiS znów obniży wiek emerytalny? Ekspert: Tym nie da się już wygrać wyborów
-
"Zwijała z ulic" polskich chłopców, by kopulowali dla III Rzeszy. Kim była Inge Viermetz?
-
Ulewy oraz burze z gradem. IMGW wydało ostrzeżenia dla kilku województw
-
Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
- Iga Świątek wygrała w finale wielkoszlemowego French Open. Pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą
- "To przekażcie Putinowi". Zełenski o kontrofensywie: Wszyscy dowódcy nastawieni są pozytywnie
- Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
- Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. "Zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej"
- Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Były premier Wielkiej Brytanii ogłosił "natychmiastową rezygnację"