Gowin nie jest już prezesem Porozumienia. Jego następczyni: Jest dla nas miejsce na scenie politycznej
Jarosław Gowin mówił podczas odbywającego się w sobotę w Warszawie Kongresu Nadzwyczajnego swego ugrupowania, że "wiosną finalizować się będą rozmowy partii opozycyjnych na temat konstelacji, w której opozycja pójdzie do wyborów" i że jest to "szalenie ważne dlatego, że od tej konstelacji może zależeć osiągnięcie celu, jakim jest odsunięcie PiS-u od władzy".
- Jest rzeczą bardzo ważną, żeby w tych rozmowach reprezentował nas już ktoś inny, ktoś nowy, ktoś kto nie jest obarczony ciężarem tych trudnych kompromisów i tych trudnych decyzji, które ja podejmowałem - powiedział Gowin. - Dlatego na wasze ręce chcę złożyć dzisiaj rezygnację z funkcji prezesa Porozumienia - ogłosił.
Kandydatką na następczynię Gowina jest posłanka Magdalena Sroka. Przed głosowaniem podkreślała, że jest miejsce na scenie politycznej dla Porozumienia.
Zmiana w Porozumieniu częścią przedwyborczej układanki na opozycji
Jarosław Gowin stał na czele założonego przez siebie ugrupowania od 2013 roku, kiedy obecne Porozumienie nazywało się Polska Razem. W 2015 r. Porozumienie nawiązało współpracę z PiS i do 2021 r. współtworzyło (od 2017 r. jako Porozumienie) rząd Zjednoczonej Prawicy.
Jak mówił, były już, lider Porozumienia podczas sobotniego kongresu, zmiana na szczycie partii ma związek z przedwyborczą układanką na opozycji. Wielu nie spodobało się, że Jarosław Gowin - były wicepremier w rządach PiS wziął udział w spotkaniu, którego współorganizatorem był Bronisław Komorowski. Donald Tusk komentował wtedy: "Nie wiem kto, ale ktoś zaprosił pana Jarosława Gowina na spotkanie liderów opozycji. Ok, mama mnie tak wychowała, żeby nie robić żadnych grymasów, ale zaczęła się dyskusja polityczna o przyszłości polityków, którzy budowali władzę PiS".
Lider PO dodał, że "Gowin będzie raczej rozliczany, a nie będzie rozliczał". W podobnym tonie o szefie Porozumienia wypowiedzieli się potem także Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty. Rozstanie Gowina ze stanowiskiem lidera Porozumienia można "czytać", jako krok, który zwiększy szanse partii na rozmowy z opozycją.
Przypomnijmy: partia Gowina w 2015 r. nawiązała współpracę z PiS i do 2021 r. współtworzyła (od 2017 r. jako Porozumienie) rząd Zjednoczonej Prawicy. Obecnie ugrupowanie ma pięciu posłów.
Posłuchaj podcastu!
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"
- Ile może dorobić emeryt w 2023 r.? Od 1 marca obowiązują nowe limity