"Szczerość deklaracji oceniam na podstawie faktów, nie haseł" - Balcerowicz w TOK FM
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Jarosław Kaczyński mówił, że moment jest wyjątkowy, istnieje możliwość zbudowania szerokiego porozumienia na rzecz spraw, których nie dało się rozwiązać, m.in. różnych kwestii gospodarczych. - Nie wierzy pan w taką deklarację woli? - pytała swojego gościa Janina Paradowska. - Nie mogę wejść w umysł kandydata, jak każdy rozsądny człowiek opieram się na wcześniejszych faktach, a nie zastanawiam się czy akurat muszę podejmować takie ryzyko, że zaufam, a okaże się nieprawdą - odpowiadał prof. Balcerowicz. - Nie muszę podejmować ryzyka, nie jesteśmy na to skazani - mówił poranny gość TOK FM.
Prof. Leszek Balcerowicz uważnie przeczytał poniedziałkowy wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. - Uważam, że należy zapoznawać się z wypowiedziami kandydatów, którzy mieliby szanse na objęcie urzędu prezydenta - tłumaczył prof. Balcerowicz. Jakie miał spostrzeżenia? - Są pozytywne hasła, np. doganiać Europę Zachodnią, odstawić na bok IV RP - mówił Balcerowicz, ale dodał: - Hasła konfrontujemy z proponowanymi sposobami realizacji szczytnych celów, nie znajduję w tej wypowiedzi nic o najważniejszym problemie polskiego rozwoju, a mianowicie o pokonywaniu kryzysu finansów publicznych, przejawiającym się w ogromnym deficycie.
"Pochwała lat 2005-2007 to nieznajomość analiz gospodarczych albo prymitywna propaganda"
- Ani słowa o bardzo ważnym przedsięwzięciu jakim jest prywatyzacja, czyli wyprowadzenie polityki z przedsiębiorstw - zauważył Leszek Balcerowicz. - Mamy za to pochwałę lat 2005-2007, które wedle wszystkich poważnych instytucji, jak Fundusz Walutowy, były latami kiedy odziedziczono boom gospodarczy, to były lata, w których owszem było dobrze, ale polityka przyczyniła się do pogłębienia problemów później - tłumaczył gość TOK FM. - Jeżeli ktoś przedstawia te lata jako bardzo dobre, to albo nie wie co mówi, czyli nie zna się zupełnie na podstawowych analizach gospodarczych, albo też uprawia dość prymitywną propagandę sprzeczną z jakimikolwiek fachowymi analizami.
Monopol władzy to żadne zagrożenie
- Wiemy z doświadczenia, że duża część problemu w postaci kumulującego się deficytu brała się z weta prezydenckiego, które stosował brat obecnego kandydata - mówił prof. Balcerowicz i dodał: - Ja uważam, że o ważnych faktach trzeba mówić otwarcie. Rzeczywiście było tak, że ustawy ważne dla zdrowia finansów publicznych, dla zdrowia gospodarki, padały ofiarą weta.
- Najważniejsza ustawa, redukująca przywileje emerytalne, najważniejszy krok zrobiony przez ten rząd, napotkała weto prezydenta - przypominał w TOK FM prof. Leszek Balcerowicz. - Weto szczęśliwie udało się odrzucić, chodź za utrzymaniem weta głosował PiS pod wodzą obecnego kandydata na prezydenta - podkreślał Balcerowicz.
- Nie należy ulegać tym śmiesznym hasłom, że nie może być monopolu władzy, bo mamy demokrację - zapewniał Leszek Balcerowicz. - W normalnej demokracji mamy wybory co pewien czas, poza tym podział władzy nie polega na tym, że instaluje się na szczycie władzy paraliż i wojnę, tylko na tym, że mamy niezależne sądy, Trybunał Konstytucyjny, władza w ten sposób jest podzielona - tłumaczył były minister finansów i przekonywał: - Nie instaluje się na szczytach władzy wykonawczej osoby, o której możemy wiedzieć, na podstawie faktów, nie spekulacji, że może być skłonna paraliżować ważne inicjatywy, które służyły polskiemu społeczeństwu.
Czy to oznacza, że prof. Balcerowicz jest zwolennikiem Bronisława Komorowskiego? - Jestem zwolennikiem sytuacji, w której nie będzie wojny na górze i w rezultacie zupełnie niepotrzebnego niebezpieczeństwa dla Polski - odpowiadał Leszek Balcerowicz. - Bronisława Komorowskiego znam od lat i znam go jako człowieka niezwykle poważnego, niezwykle solidnego i rozumnego.
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Co Kaczyński zrobi po marszu 4 czerwca? Frasyniuk o możliwym "nokautującym ciosie"
-
Nowa "wrzutka wyborcza" PiS z emeryturami. Ekspertka odsłania kulisy. "W strachu przed strajkami"
-
Prezydent "jest klaunem ośmieszającym społeczeństwo". Orędzie nie poprawiło jego wizerunku
- Startuje cross-border.pl - KIG i Amazon pilotują eksport polskich MŚP
- "Niemiecki geniusz" w serialu, czyli (znowu) o aktorze w kryzysie
- Franciszek po operacji. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża
- "Nie wiedzieli, co kradli". Z pociągu zniknęły cztery skrzynie z amerykańską amunicją, która miała trafić do Ukrainy
- Kolejny "występ" Adama Glapińskiego. Jak co miesiąc. O czym mówił szef NBP?