Raczek surowo o "Królowej" z Andrzejem Sewerynem. Opinie po premierze Netflixa

Szumnie zapowiadany przez Netflix serial "Królowa" z Andrzejem Sewerynem w roli drag queen Loretty kilka dni temu zadebiutował na Netfliksie. Produkcja wzbudza sporo emocji i jest pozytywnie oceniana przez widzów. Tomasz Raczek jednak nie podziela tych opinii i nazywa serial "straconą szansą na coś wyjątkowego i genialnego"

"Królowa" - Tomasz Raczek rozczarowany serialem z Andrzejem Sewerynem

Serial "Królowa" zadebiutował w Netfliksie 23 czerwca. Platforma mocno promowała tę produkcję w kraju jeszcze przed premierą, co sprawiło, że oczekiwania widzów były bardzo wygórowane. I choć na forach internetowych oraz w mediach społecznościowych można spotkać wiele pozytywnych recenzji, to głosy fachowców są raczej krytyczne. Tomasz Raczek na swoim kanale na YouTube nie szczędził produkcji gorzkich słów:

- To nie jest wybitny serial (...) z powodu scenariusza, reżyserii i historii tego serialu. Natomiast zaangażowano do niego aktorów, którzy swoim rozmiarem, rozmachem i wiedzą na ten temat przerastają serial, w którym występują.

Recenzent bardzo krytycznie ocenił scenariusz serialu oraz reżyserię:

- Mam wrażenie, że Kośmicki nie umiał rozmawiać z aktorami. Że Maria Peszek czy Andrzej Seweryn przerastają go w swojej wiedzy, wyczuciu, finezji i wrażliwości na ten temat. Oni po prostu wiedzą i czują więcej. Nie potrzebowali zbyt wielu wskazówek reżyserskich i to widać. Czuje się brak kontaktu reżysera z aktorami. To jest słabość.

Raczek twierdzi, że zasiadał do serialu pełen nadziei i z początku nawet zdarzały mu się zachwyty, jednak z odcinka na odcinek było coraz słabiej:

- Ostatnie odcinki są już tak schematyczne i stereotypowe, są tak poskracane procesy emocjonalne i duchowe postaci, tak wszystko jest uproszczone, prawie jak w »Dynastii«, że w to już nie da się wierzyć, bo widać, że schemat. 

Krytyk nie kryje swojego rozczarowania "Królową":

- Tu była szansa na piękną, trójwymiarową historię, a nie na takie spłaszczenie do dwóch rozmiarów. ["Królowa"] to dowód straconej szansy na coś wyjątkowego i genialnego

"Królowa" - Raczek krytykuje serial, ale zachwyca się aktorami

W swojej recenzji Tomasz Raczek ostro ocenia pracę reżysera i scenariusz. Zupełnie inaczej postrzega jednak obsadę. Przede wszystkim zachwyca się odtwórcą głównej roli, czyli Andrzejem Sewerynem. Zdaniem krytyka aktor wspaniale poradził sobie z kreacją drag queen Loretty:

- Seweryn gra tę rolę fenomenalnie, ale przede wszystkim z tak ogromną klasą, która dostępna jest tym, którzy znają wszystkie konteksty związane z drag queen. A my w Polsce mało znamy tych kontekstów. W roli "Loretty" nie przypomina mi drag queen z małych, prowincjonalnych klubów, tylko drag queen wyrafinowaną z wieloma elementami odnoszącymi się np. do zasad elegancji. Nie ma w nim ani odrobiny wulgarności. (...) Mamy drag queen z klasą, która wywołuje zachwyt i szczery aplauz

Raczkowi spodobała się także kreacja stworzona przez Marię Peszek. Sporo ciepłych słów miał również dla młodziutkiej Julii Chętnickiej:

To jest znakomity debiut. To jest debiut na miarę nagród ogólnopolskich, całorocznych. Najlepszy debiut młodej aktorki od lat

"Królowa" - o czym opowiada serial z Andrzejem Sewerynem w roli drag queen?

Bohaterem serialu "Królowa" jest Sylwester, emerytowany krawiec, który ostatnie 50 lat swojego życia spędził w Paryżu. Do Polski wraca za sprawą listu, który wysłała do niego wnuczka. Dziewczyna prosi dziadka, by przyjechał do rodzinnego miasteczka i ratował jej matkę, bowiem ta potrzebuje przeszczepu nerki. Sylwester, choć córki nie widział w życiu na oczy, gdyż wyemigrował z kraju tuż przed jej narodzinami, decyduje się naprawić błędy przeszłości i zostać dawcą. Jak można się domyślać, jego powrót nie jest łatwy, a do tego na jaw wychodzi fakt, iż dziadek Sylwester ma nietypową pasję. W Paryżu występował na scenie jako drag queen Loretta. Jak wnuczka i córka zareagują na jego alter ego? I z jakim odbiorem spotka się Loretta w małym górniczym miasteczku na Śląsku? Odpowiedzi znajdziecie w serialu "Królowa" dostępny od 23 czerwca na Netfliksie. 

 

TOK FM PREMIUM