Zniszczony rosyjski most na Krym. Ukraińskie media: To była operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy

Eksplozja, do której doszło rankiem na moście zbudowanym przez Rosję na anektowany Krym, była operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, czyli SBU - podały ukraińskie agencje informacyjne. SBU nie komentuje tych doniesień.
Zobacz wideo Agnieszka Lichnerowicz podsumowuje sytuację na Ukrainie po 5 latach od krymskiego pseudoreferendum

- Eksplozja na Moście Krymskim to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy - oświadczyło źródło reprezentujące ukraińskie organy ochrony prawa. Wypowiedź tego samego źródła przekazały agencje Interfax-Ukraina i UNIAN.

SBU oficjalnie nie skomentowała swojego domniemanego związku z tymi wydarzeniami. Na profilach SBU na portalach społecznościowych opublikowano zdjęcia płonącego mostu i komentarz w formie przeróbki wiersza ukraińskiego wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki. W wierszu, w którym mowa jest o wschodzie słońca i słowiku witającym dzień śpiewem, słowa "płonące widnokręgi" zamieniono na "płonący most", a zdanie o słowiku, który "wita słońce" - słowami o słowiku "witającym na Krymie SBU". Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że jest to "wspaniała okazja, by sparafrazować" wiersz Szewczenki. 

Zdjęcia pożaru, który wybuchł na moście łączącym anektowany Krym z terytorium Rosji, obiegły media w sobotę rano. Podobnie nagranie wybuchu, który zniszczył część samochodową tej budowli. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych. Z opublikowanych zdjęć wynika, że jeden z nich runął w wodę.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę. Po inwazji rosyjskiej na Ukrainę przedstawiciele Ukrainy nie wykluczali, że siły ukraińskie podejmą atak na tę przeprawę.

Wielkie kolejki na półwyspie

Ruch na rosyjskim moście prowadzącym na anektowany Krym jest zupełnie wstrzymany, na stacjach benzynowych na półwyspie tworzą się wielkie kolejki - informuje w sobotę ukraińska agencja Ukrinform. 

Kreml poinformował, że prezydent Rosji Władimir Putin polecił stworzyć komisję rządowi ds. wyjaśnienia przyczyn incydentu.

Słuchaj podcastu!

TOK FM PREMIUM