Tej zimy będziemy palić czym się da? A co ze smogiem? Lekarze alarmują

Zaostrza się kryzys energetyczny. Ceny paliw rosną, a surowców brakuje. Z coraz większym niepokojem Polacy myślą o nadchodzącej zimie i sezonie grzewczym. Prezes PIS uspokaja, mówiąc, że w polskich domach musi być ciepło i zachęca do palenia czymkolwiek. Jak na słowa prezesa reagują eksperci?

Kaczyński w Nowym Targu: "Trzeba palić wszystkim"

Podczas spotkania w Nowym Targu, które odbyło się 3 września i rozpoczynało objazd Jarosław Kaczyńskiego po Polsce, mówiono o braku węgla. Kontrowersyjna wypowiedź o "paleniu wszystkim" obiegła cały kraj i zebrała wiele negatywnych komentarzy.

Co takiego powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości?

"Trzeba w tej chwili palić wszystkim, no poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami — bo takie rzeczy u nas się niestety też zdarzają — nie jakimiś rzeczami szkodliwymi. Bo Polska po prostu musi być ogrzana" - mówił Jarosław Kaczyński.

 

Już wcześniej partia rządząca radziła, aby gdy brakuje węgla zbierać chrust z lasu.

"Poza ludźmi chorymi na pewne choroby płuc — bo to wtedy rzeczywiście szkodzi" — zastrzegł — "To spokojnie można w ten sposób" - zapewnił Kaczyński zebranych.

Alarm smogowy — Nie trzeba palić oponami, by zatruć ludzi. Co jeszcze truje?

Portal Money.pl opublikował komentarze do tej wypowiedzi.

Na słowa prezesa ostro zareagowali eksperci zajmujący się na co dzień jakością powietrza w Polsce i od lat walczący ze smogiem.

"Jeśli odpowiedzią na obecne niedobory węgla jest powiedzenie ludziom — palcie czym chcecie, to jest to przyznanie się wprost do porażki — powiedział Paweł Siergiej, rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego.

Z kolei Krzysztof Mrozek z Polskiej Zielonej Sieci oraz Koalicji Klimatycznej potwierdził, że obecna sytuacja wyraźnie pokazuje, że nie zagwarantowano wystarczających dostaw węgla i gazu.

Magdalena Bartecka, ekspertka Polskiej Zielonej Sieci i Koalicji Klimatycznej zwróciła uwagę, że słowa Kaczyńskiego były nieodpowiedzialne.

"Nie trzeba palić oponami, aby zatruć ludzi. Jest wiele tworzyw, elementów, których spalanie jest trujące — należą do nich wszystkie tworzywa sztuczne, płyty wiórowe i elementy drewniane, które są pokryte farbami, lakierami i impregnatami. One będą nas i naszych bliskich skutecznie zatruwać — wyjaśniła Bartecka.

Ekspertka uważa, że wypowiedź prezesa PIS może zachęcać do działań, prowadzących do chorób układu oddechowego, układu krążenia i przedwczesnej śmierci. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Uchwała antysmogowa i lepsza jakość powietrza w Krakowie przyniosły rezultaty [BADANIE]

Jeszcze kilka lat temu Kraków był miastem z najgorszej jakości powietrzem w Polsce. W ostatnim okresie władze lokalne robiły dużo, aby poprawić jakość powietrza w mieście.

Jak informuje SmogLAB zakaz palenia węglem w Krakowie i akcje informacyjne, jakie prowadzono w mieście, wpłynęły na mniejszą liczbę chorób u dzieci.

Prof. dr hab. med. Ewa Czarnobilska w rozmowie z redakcją SmogLAB wyjaśniła, że w ciągu 10 lat przebadano 75 tys. dzieci ze wszystkich krakowskich szkół. Wyniki badań z 2008, porównano z powtórzonymi badaniami w 2018 i porównano częstość wystąpienia alergicznego nieżytu sona i astmy oskrzelowej.

"Jeżeli chodzi o alergiczny nieżyt nosa, to początkowo około 50% respondentów zgłaszało dolegliwości. Ten odsetek na przestrzeni 10 lat zmalał do około 35%. Jeżeli chodzi o astmę oskrzelową, to odsetek zmalał z 22% do 9%. To bardzo duża poprawa" - powiedziała Prof. dr hab. med. Ewa Czarnobilska.

Pogorszenie jakości powietrza wpłynie destrukcyjnie na zdrowie. Palenie w piecach czymkolwiek i pogorszenie jakości powietrza oznacza, że powrócą fale chorób serca, układu oddechowego (w tym raka płuc), problemów z pamięcią, koncentracją, pogorszenia stanu psychicznego, problemów w rozwoju płodu, czy choćby podrażnienia skóry i oczu.

TOK FM PREMIUM