Bydgoszcz. Wspieranie seniorów napotkało na kłopoty. "Mieszkańcy dzwonią i pytają"
Wolontariuszy, którzy chcieliby pomóc seniorom w pokonywaniu codziennych trudności, szuka Biuro Aktywności Społecznej. - Potrzebne są osoby w każdym wieku i z każdą dostępnością czasową - mówi nam koordynatorka projektu Karolina Jaruszewska z ramienia bydgoskiego samorządu. - Tak naprawdę każde 15 minut w ciągu tygodnia już jest na wagę złota. Podkreślam, że jest to pomoc doraźna w codziennych obowiązkach, które dla osoby zdrowej są proste, ale dla osoby starszej mogą już być sporym wyzwaniem - tłumaczy.
Wolontariusze na wagę złota
Biuro Aktywności Społecznej zbiera zgłoszenia od wolontariuszy, a od seniorów powyżej 65. roku życia wnioski przyjmuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - Mieszkańcy do nas dzwonią i pytają o szczegóły. Do tej pory do naboru zgłosiło się 47 osób - informuje rzeczniczka MOPS w Bydgoszczy Marta Frankowska.
Seniorzy potrzebują wsparcia w codziennych obowiązkach - takich jak zrobienie zakupów, wykupienie leków w aptece czy ugotowanie obiadu. - Chcą też, by ktoś poszedł z nimi na spacer albo po prostu posiedział i porozmawiał - mówi Jaruszewska. - Proszę sobie wyobrazić osobę starszą z niepełnosprawnością, która musi zejść z czwartego piętra zrealizować receptę na bardzo ważny lek. Dla niej to bardzo trudne, żeby nie powiedzieć, że niewykonalne. A dla osoby sprawnej to pewnie kwestia 10 minut - podkreśla nasza rozmówczyni.
Urząd Miasta zapewnia wolontariuszom ubezpieczenie NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków), OC, zwrot kosztów dojazdów do seniora, środki ochrony osobistej, a także pakiet startowy.
Pomoc tylko do końca roku
Jak usłyszeliśmy od bydgoskich urzędników, idea Korpusu Wsparcia Seniorów jest bardzo dobra, ale - już po raz kolejny - program rusza z ogromnym opóźnieniem, przez co realna pomoc seniorom trwa raptem 2-3 miesiące. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej dopiero w połowie roku poinformowało samorządy, że program wystartuje. Udział w nim musi zaakceptować rada gminy, co w przypadku Bydgoszczy udało się dopiero we wrześniu.
Po spełnieniu wszystkich formalności pierwszą umowę z wolontariuszem udało się podpisać dopiero w drugiej połowie października. - Chcielibyśmy, by projekt trwał przez cały rok i był na stałe wpisany w politykę senioralną, bo potrzeby są bardzo duże - nie ukrywa Karolina Jaruszewska. - On bardzo dobrze wzmacnia więzi. Żyjemy w czasach, w których jesteśmy coraz bardziej samotni i oddaleni od siebie, a takie projekty mogą nas uwrażliwić na potrzeby innych - uważa nasza rozmówczyni.
Zapytaliśmy w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, dlaczego program ma opóźnienia, jednak - do momentu publikacji artykułu - nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
O Korpusie Wsparcia Seniorów pisaliśmy już na tokfm.pl
Pracę wolontariuszy koordynuje i ich zgłoszenia przyjmuje Karolina Jaruszewska: wspierajseniora@mopsbydgoszcz.pl tel. 887 507 726.
-
Miłosz Kłeczek odchodzi z TVP? Pracownik telewizji przerwał milczenie
-
Wojna między ABW a Obajtkiem. Tusk oberwie rykoszetem? "Będzie afera"
-
Danuta Holecka zamierza iść do sądu. "Ja to wszystko zbieram"
-
Nie będzie już "Wiadomości" TVP. Nowe szefostwo szykuje rewolucję?
-
Jak rząd Tuska może zaszkodzić PiS? Ekspert ma zaskakującą radę
- Ryan O'Neal nie żyje. Legendarny aktor z "Love Story" zmarł w wieku 82 lat
- U wojewody lubelskiego nowe umowy i awanse. "Ludzie są wściekli"
- Jacku, o co ci właściwie chodzi? [641. Lista Przebojów TOK FM]
- Pornografia czy ciekawa publicystyka? Po co w serialach przemoc wobec kobiet
- Rosjanie i Białorusini będą mogli wystartować w Paryżu. "Niewielu się odważy"