320 milionów na minusie. W Lublinie trzymają się za kieszeń. "Niszczycielskie skutki inflacji"

Anna Gmiterek-Zabłocka
- Będziemy się starali utrzymać wszystkie miejskie usługi przynajmniej na dotychczasowym poziomie, co nie będzie łatwe - podkreśla skarbnik Lublina Lucyna Sternik. Jak dodaje, budżet na 2024 rok będzie trudny m.in. ze względu na mniejsze wpływy z tytułu podatków, których rząd wystarczająco nie rekompensuje. Co czeka mieszkańców?
Zobacz wideo

Władze Lublina przygotowują projekt budżetu na przyszły rok. Nie jest łatwo, bo pieniędzy jest mało. Między innymi przez zmiany w podatkach miasto straciło część dochodów - urzędnicy szacują, że na dziś jest to 320 milionów złotych na minusie. Zdaniem prezydenta Lublina, gdyby miasto te pieniądze odzyskało, za taką kwotę udałoby się wybudować cztery szkoły czy zrealizować nawet sto zielonych skwerów do wypoczynku. 

- Budżet 2024 roku będzie tworzony w warunkach niestabilnej sytuacji prawnej, związanej z kształtowaniem dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Będzie również związany ze skutkami polityki nierekompensowania ubytków w PIT - mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. 

Problemem jest również to, że rząd dokłada samorządom zobowiązań finansowych, na które muszą szukać pieniędzy - tak jak np. podwyżka płacy minimalnej. Skarbnik miasta Lucyna Sternik przypomina, że od lipca 2024 roku pensja minimalna ma wzrosnąć o ok. 700 zł w stosunku do tego, co obowiązuje aktualnie (dziś jest to 3600 zł brutto, od 1 lipca 2024 ma ma przekroczyć 4300 zł). - A to wiąże się z bardzo silną presją płacową pozostałych pracowników Urzędu Miasta i innych jednostek - podkreśliła skarbik.

Gdy jednym pracownikom pensja wzrośnie o 700 zł, inni nie mogą być stratni. Jak podają władze Lublina - nie może być tak, że pensje w urzędzie niemal się zrównają. Dlatego miasto przewidziało na przyszły rok podwyżki o co najmniej 300 zł na etat. - Mamy nadzieję, że to powstrzyma niszczycielskie skutki, jakie w budżetach naszych pracowników wywołuje inflacja - stwierdza Żuk. 

A mieszkańcy? Będą musieli płacić więcej?

Mimo problemów, prezydent zapewnia, że nie przewidziano podwyżek cen biletów w komunikacji miejskiej ani zmiany stawek za wywóz śmieci. Jeśli chodzi o parkowanie - cena za sam postój w płatnej strefie zostaje taka sama, ale ze 100 na 200 zł ma wzrosnąć kara za brak opłaty, a z 50 zł na 100 zł - kara za przekroczenie czasu, za jaki opłaciliśmy parkowanie. 

W 2024 roku delikatnie wzrosną stawki podatku od nieruchomości. Przykładowo, mieszkaniec Lublina posiadający mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych wraz z przynależnym gruntem zapłaci rocznie o 14 zł więcej podatku. W przypadku domu jednorodzinnego o powierzchni 150 metrów kwadratowych z garażem i działką o pow. 800 metrów, będzie to podwyżka o 153 zł rocznie podatku od nieruchomości.

- Naszym celem w 2024 roku będzie utrzymanie stabilności finansów publicznych, czyli zabezpieczenie środków na potrzeby wszystkich jednostek miasta, a także na usługi w choćby w zakresie oczyszczania miasta, pomocy społecznej czy oświaty. Wszystko to będziemy się starali utrzymać przynajmniej na dotychczasowym poziomie, co nie będzie łatwe - przyznał Żuk.  

- Samorządy w coraz większym stopniu tracą należne ustawowo źródła dochodów, co w połączeniu z inflacją i niepewną sytuacją geopolityczną ma realny wpływ na utrzymanie stabilności finansów publicznych - dodała skarbnik miasta.

Cięcia w inwestycjach

Jeśli chodzi o inwestycje, nie będzie ich zbyt wiele, bo w warunkach niepewności finansowej i braku środków z Krajowego Planu Odbudowy trudno je przewidywać. Na pewno dokończone zostaną rozpoczęte przedsięwzięcia, w tym budowa Dworca Metropolitalnego czy przedłużenie ul. Lubelskiego Lipca. Finansowanie otrzymała również budowa ul. Bliskiej i Skowronkowej, przedłużenie ul. Węglarza oraz rozbudowa ul. Wallenroda. Planowane jest także zakończenie rozbudowy ul. Raszyńskiej. 

Lublin - jak i inne samorządy w Polsce - czeka na pieniądze z KPO, których nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle będą. Gdyby zostały uruchomione, miasto ma w planach prowadzenie z tych funduszy takich inwestycji jak np. termomodernizacje budynków przedszkoli, budowa Parku na Błoniach czy utworzenie Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży w Lublinie. Do tego choćby rozbudowa Systemu Zarządzania Ruchem czy zakup nowych pojazdów komunikacji miejskiej. 

TOK FM PREMIUM