Policja zatrzymała mężczyznę, który wjechał w grupę kolarzy. 45-latek był nietrzeźwy
Do tragicznego wypadku doszło w środę wieczorem. Na lokalnej drodze w miejscowości Przypki, koło Tarczyna. Kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę 14 kolarzy, nie zatrzymał się i uciekł z miejsca wypadku.
Jednego z poszkodowanych nie udało się uratować. Cztery kolejne osoby - w poważnym stanie - trafiły do szpitala.
Poszukiwania kierowcy trwały w nocy ze środy na czwartek. - Policjanci prowadzili intensywne czynności. Sprawdzili wiele miejsc. Ostatecznie zatrzymano do sprawy 45-latka, miał 1 promil alkoholu w organizmie. Czynności trwają - przekazał rzecznik KSP.
Zatrzymany to mieszkaniec gminy Tarczyn. Oficer prasowa z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie asp. Magdalena Gąsowska powiedziała PAP, że mężczyznę zatrzymano w miejscu zamieszkania. Na posesji był też samochód, którym kierowca wjechał w rowerzystów. Auto zostało odholowane na policyjny parking i zabezpieczone procesowo.
Zatrzymanego przebadano alkomatem i pobrano od niego krew do badań. - W chwili obecnej mężczyzna przebywa w naszym policyjnym areszcie. Czeka na czynności z udziałem prokuratora - poinformowała Gąsowska.
Posłuchaj: