Największe obawy dotyczą podwyżek cen żywności, paliw i gazu
Raport Current Consumer Mood badający nastroje konsumentów wykazał pesymistyczne nastawianie Polaków do inflacji. Aż 76 proc. ankietowanych spodziewa się podwyżek energii elektrycznej, 69 proc. - żywności, a 52 proc. leków.
W kategorii artykułów spożywczych, paliw i gazu mających największy wpływ na domowe budżety aż 60 proc. badanych wskazała, że wszystkie te kategorie będą drożeć.
- Jedno miejsce dalej znajduje się kolejna strategiczna grupa produktów, jakimi są leki i produkty medyczne. Podwyżek w tym obszarze boi się co drugi z nas" – poinformowała Katarzyna Żakowska z GfK.
Z powodu wzrostu cen, Polaków ogarnia rosnący pesymizm
Pesymistyczne nastroje obserwowane są w GfK od wielu miesięcy. Obecnie większy niż poprzednio odsetek badanych wskazuje, że spodziewa się inflacji przekraczającej nawet 25 proc. Jednocześnie maleje liczba optymistów, którzy uważają, że przed nami spowolnienie tempa wzrostu i wskazują, ze inflacja może zmaleć nawet poniżej 15 proc.
- Już dwie trzecie konsumentów stara się rozsądniej gospodarować swoim budżetem i wydawać mniej pieniędzy niż zazwyczaj. Mamy tu do czynienia ze znaczącą zmianą postaw, ponieważ dokładnie rok temu takie deklaracje składała tylko połowa Polaków, co oznacza wzrost o 12 pp." – zaznaczyła Żakowska.
Co zdrożało najbardziej w odczuciu ludzi? Żywność na pierwszym miejscu
Ekspertka wskazała, że badani, zapytani o największe wzrosty, wskazują:
- żywność - 81 proc.,
- paliwa - 77 proc.,
- energię elektryczną - 64 proc.,
- gaz: 54 proc.
- Zbliżająca się zima budzi w pełni uzasadnione obawy związane z wydolnością domowych budżetów. Niestabilność gospodarcza i geopolityczna z jednej strony obniżają aktualne nastroje konsumenckie Polaków, a z drugiej potęgują pesymistyczne prognozy na przyszłość" - powiedziała przedstawicielka GfK.
