Najnowsze ujawnione maile mają pochodzić z marca 2019 roku. W sieci wówczas zawrotną karierę robiły karty dla osób LGBT (wprowadzone w Warszawie w lutym - red), które były jedną z obietnic Rafała Trzaskowskiego przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Wiosną 2019 roku powoli zaczynała się też nagonka - rozkręcana przez prawicowych polityków - na środowiska LGBT.
Mariusz Chłopik, doradca premiera, chwali się w mailu, że ma już fragmenty wydania "jutrzejszego Super Expressu". Tabloid opublikował wówczas wywiad z Zofią Klepacką-Noteci, która w internecie atakowała środowiska LGBT. Żeglarka twierdziła, że z tego powodu "grożono jej śmiercią".
Chłopik zamieszcza w mailu skany wydania gazety. "Wydaje mi się ze powinniśmy poszukać więcej osób które ze świata celebrytów będą krytykować LGBT, na razie udało się nam z Z. Boniek i jutro z Zosia Klepacka. Szukamy dalej takich osób" – napisał Chłopki w mailu, którego adresatami byli między innymi premier Morawiecki i Michał Dworczyk, szef jego kancelarii.
Kilka dni wcześniej ówczesny prezes PZPN Zbigniew Boniek napisał na Twitterze: "Zamiast walić w dzieci LGBT proponuję promocje w PSRP ( Park, Sport, Rywalizacja, Przyjaźń)".
Afera mailowa
Maile publikowane od miesięcy mają pochodzić z konta szefa KPRM Michała Dworczyka. Jak wynika z publikacji, członkowie rządu prowadzili służbową korespondencję za pomocą prywatnych skrzynek e-mailowych.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości od początku afery unikają komentowania sprawy. Powtarzają, że Polska była celem cyberataku przeprowadzonego z terenu Federacji Rosyjskiej i w związku z tym komentować przecieków nie będą.
