Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum

Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", księża w Dąbrowie Górniczej urządzili na plebanii imprezę z udziałem seksworkera. - To, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej, to jest tylko czubek góry lodowej - komentował w TOK FM dominikanin o. Paweł Gużyński.
Zobacz wideo

W środę "Gazeta Wyborcza" napisała, że "księża z Dąbrowy Górniczej zorganizowali imprezę, na którą zamówili męską prostytutkę. Kiedy zaproszony mężczyzna stracił przytomność, uczestnicy spotkania nie chcieli wpuścić ratowników medycznych". Cała historia miała mieć miejsce na terenie dąbrowskiej bazyliki pw. NMP.

Seksskandal wzbudził duże emocje. W czwartek wieczorem ktoś podpalił drzwi prowadzące do świątyni. W piątek głos zabrała sosnowiecka kuria. Powołano specjalną komisję do zbadania afery z udziałem księży. W sobotę w liście do wiernych sprawę skomentował biskup diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak, w którym przeprosił "wszystkich tych, którzy zostali dotknięci i bardzo zasmuceni, czy też nawet zgorszeni sytuacją mającą miejsce w Dąbrowie Górniczej".

"Jest i list do wiernych. Biskup Grzegorz Kaszak wezwał ich do modlitwy, postu i ekspiacji i wsparcia obolałych i zawstydzonych księży, a także wszystkich tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno" - skomentował w mediach społecznościowych publicysta katolicki Tomasz Terlikowski. 

"Ten list byłby nawet śmieszny, gdyby nie to, że pokazuje on, że biskup nie chce albo nie potrafi zrozumieć, co się w jego diecezji dzieje, w jakiej jest sytuacji, i że jedynym rozwiązaniem honorowym w jego przypadku jest oddanie się do dyspozycji papieża, czyli kościelna rezygnacja" - dodał. 

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w niedzielę przed odczytaniem listu wiernym, sprawę z ambony skomentował proboszcz tej parafii ks. Andrzej Stasiak. - Czyn, którego dopuścił się ks. Tomasz Z. [z ambony padło pełne nazwisko księdza], potępiam. Nie godzę się na takie zachowanie. Mam świadomość zgorszenia i wystawienia wiary na próbę. Ale nie można reagować na to aktami wandalizmu - mówił Stasiak, cytowany przez "GW". - Apeluję do tych, którzy pod wpływem emocji judzą i działają na rzecz podkręcania spirali nienawiści: zło trzeba dobrem zwyciężać! - dodał. 

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Seksafera z udziałem księży w Dąbrowie Górniczej. "To jest czubek góry lodowej"

Seksualne skandale z udziałem księży ostro skomentował w "Poranku Radia TOK FM" dominikanin o. Paweł Gużyński. - To, co wydarzyło się w Dąbrowie Górniczej, to jest czubek góry lodowej. W tej chwili, w mojej ocenie, patrząc na dynamikę społeczną, Kościół w Polsce jest w fazie schyłkowego cesarstwa rzymskiego. Jest rozpusta, rozpasanie, bezrozum, nieświadomość tego, co się wokół dzieje, wydawanie buńczucznych oświadczeń, okazywanie swojej władzy i potęgi. A to wszystko jest kolos na glinianych nogach - ocenił duchowny.

Jak dodał, te negatywne procesy dotykają Kościół, chociażby w statystykach dotyczących braku chętnych do seminariów. - Można by mnóstwo rzeczy tutaj przytaczać. Takich seksafer jak ta w Dąbrowie Górniczej, większych lub mniejszych, jest naprawdę wystarczająco dużo, żeby podjąć pewne reakcje, ale tych reakcji nie ma. Księża w Polsce wciąż relatywnie czują się bezpiecznie, a ja mówię wyraźnie: To jest schyłkowy okres cesarstwa rzymskiego. Barbarzyńcy już stukają do drzwi, już kruszą nasze mury - skwitował o. Paweł Gużyński. 

TOK FM PREMIUM