W poniedziałek rozpoznano wycieki gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Bałtyku. Na gazociągu Nord Stream 2 doszło do wycieku w jednym miejscu, a z Nord Stream 1 gaz wyciekał w dwóch miejscach.
Wycieki z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Politycy podejrzewają sabotaż
Aktualnie przyczyny wycieków są badane, jednak wielu polityków nie ma wątpliwości, że nie doszło do nich w sposób naturalny. Jedną z branych pod uwagę przyczyn jest sabotaż.
Jak informuje portal tvn24.pl , sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że „trwa śledztwo w sprawie wycieków". - Według wstępnych informacji może to być wynik ataku lub jakiegoś sabotażu, ale to wstępne doniesienia – czytamy.
Jak napisał "Spiegel", CIA już latem ostrzegała rząd Niemiec przed możliwymi atakami na gazociągi na Morzu Bałtyckim.
Wycieki skomentował na Twitterze europoseł PO i były szef MSZ Radosław Sikorski.
"Thank you, USA" (Dziękujemy, USA) - napisał polityk.
Gazociągi Nord Stream. Wpis Sikorskiego wywołał burzę." Skrajna nieodpowiedzialność"
Wpis Sikorskiego wywołał burzę i morze komentarzy. Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn wpis Sikorskiego określił jako "skrajną nieodpowiedzialność".
Żaryn ocenił też, że bezpodstawne insynuacje propagandy Rosji, która po informacjach o eksplozjach w pobliżu gazociągów Nord Stream 1 i 2 winą za wycieki gazu obarcza Ukrainę, Polskę, USA i cały Zachód to akt terroryzmu informacyjnego.
- Możecie być pewni. Ten wpis obiegnie wszystkie rosyjskie media. Nie mam żadnych wątpliwości wobec autora...- napisał natomiast o wpisie Sikorskiego wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.
I faktycznie, na odzew strony rosyjskiej nie trzeba było długo czekać. Na wpis Sikorskiego zareagowała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, która podczas konferencji prasowej zapytała, czy to oficjalne oświadczenie, że był to atak terrorystyczny?".
Natomiast zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrij Poliański odpowiadając na wpis Sikorskiego napisał: "Dziękujemy za wyjaśnienie, kto stoi za tym terrorystycznym atakiem na infrastrukturę cywilną".
Europoseł Platformy Obywatelskiej po pierwszym poruszeniu, rozwinął swoją myśl.
Napisał m.in., że jedynym sensem istnienia Nord Stream było to, "aby Putin mógł bezkarnie szantażować lub prowadzić wojnę celną z Europą Wschodnią".
A następnie dodał, że Ukraina i kraje bałtyckie od 20 lat sprzeciwiały się budowie Nord Stream.
– Teraz 20 miliardów dolarów złomu leży na dnie morza, co jest kolejnym kosztem dla Rosji za jej zbrodniczą decyzję o inwazji na Ukrainę. Ktoś wykonał specjalną operację konserwacyjną – czytamy we wpisie, w którym Sikorski oznaczył rosyjskie MSZ.
W jeszcze kolejnym wpisie Sikorski wyjaśnił, że "uszkodzenie Nord Stream zawęża pole manewru Putina. Jeśli będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Brotherhood i Jamał"
Radosław Sikorski, przypomniał też na Twitterze słowa prezydenta Joe Bidena z 7 lutego tego roku: "Jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę, nie będzie już Nord Stream 2. Położymy temu kres".
Sikorski swoje wpisy zakończył stwierdzeniem, że po uszkodzeniu Nord Stream 2 "Pozycja Ukrainy i Polski się wzmocniła".
Nord Stream. Burza komentarzy pod postem Sikorskiego
Post Sikorskiego wywołał też poruszenie wśród zwykłych internautów. Pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, od osób które nie pochwalają retoryki Sikorskiego i podobnie jak niektórzy politycy, zarzucili Sikorskiemu nieodpowiedzialność.
- Nic z tego nie rozumiem. Dlaczego robi Pan krecią robotę Amerykanom, a jednocześnie wystawia Polskę na ostre strzały rosyjskiej propagandy? Jaka jest Pana motywacja?
- Człowieku, przeważnie Ci kibicuje. W tym wypadku twoje zachowanie jest nie tylko żenujące ale również nieodpowiedzialne. Nie tylko dałeś wodę na młyn ruskiej propagandzie, to jeszcze antagonizujesz wszystkich podatnych przeciwko Polsce.
Są również wśród komentujących bardziej wyważone i korelujące z wpisami Radka Sikorskiego reakcje na zamieszczony post.
- Wyjaśnię. Właśnie o to chodziło, aby ten wpis obiegł wszystkie rus media i kanały w mediach społecznościowych. Wszyscy RUS wiedzą czym NS1 i NS2 były dla putina i Rosji. Dziś mają wiedzieć, że tego już nie ma! - czytamy w jednym z wpisów pod postem Sikorskiego.
