Wyższą pensję "zje" inflacja. Ekspert: Będziemy mieć najniższy realny wzrost wynagrodzeń od ośmiu lat
Realne wynagrodzenia przestaną rosnąć, bo inflacja będzie wyższa lub równa wzrostowi płac. A to oznacza, że płace pójdą co prawda w górę, ale bardziej wzrosną ceny. Czyli za nominalnie wyższe pensje będzie można kupić mniej lub - w najlepszym wypadku - tyle samo co wcześniej. Inflacja "zje" więc tegoroczny wzrost wynagrodzeń
- Będziemy mieć najniższy realny wzrost wynagrodzeń od ośmiu lat - mówił w TOK FM ekonomista Ignacy Morawski.
Według Narodowego Banku Polskiego wzrost cen wyniesie w tym roku średnio 7,6 proc. Wynagrodzenia mają z kolei wzrosnąć tylko o 7 proc. Taką prognozę dla rynku pracy ma Konfederacja Przedsiębiorców Lewiatan. To oznaczałoby, że w tym roku Polacy będą zarabiać realnie mniej niż w roku minionym.
Niska mobilność pracowników
Sytuacji nie poprawi nawet wyjątkowo dobra dla pracowników sytuacja na rynku pracy. - Praca będzie. Będzie można się domagać wyższych wynagrodzeń, bezrobocie będzie bardzo niskie - prognozowała w programie EKG ekonomistka PKO BP Marta Petka-Zagajewska.
Zdaniem ekspertki w staraniach o podwyżki pracownikom będzie sprzyjać sytuacja demograficzna. Z roku na rok pracujących Polaków jest coraz mniej, a z rynku pracy ubywa rocznie ponad 150 000 osób.
- Z badania BAEL (Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności - przyp. red.) wynika, że tylko kilka procent Polaków aktywnie szuka nowego zatrudnienia z powodu wynagrodzenia - mówiła ekonomistka PKO BP. Tak niska mobilność pracowników, zdaniem specjalistów, to efekt wieloletnich nawyków z czasów wysokiego bezrobocia.
Jak wzrośnie inflacja?
Już w październiku, gdy inflacja zaczęła znacząco przyspieszać, Ignacy Morawski zapowiadał zbliżający się polityczny "perfect storm", na który składać się mają: realne pogorszenie "komfortu finansowego" polskich rodzin i kolejna fala pandemii, ale "bez efektu mobilizacji wokół władzy w warunkach strachu".
W ostatnich miesiącach roku, październiku i listopadzie, realny wzrost płac był symboliczny i w październiku wyniósł 1,6 proc. Jak sytuacja wyglądała w grudniu? Będzie to jasne po publikacji danych statystycznych GUS-u, które mamy poznać w piątek 7 stycznia.
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
-
Koniec protestu osób z niepełnosprawnościami. Posłanka Hartwich przekazała, kiedy opuszczą Sejm
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
PiS plus Konfederacja równa się kolejny rząd? "Ona będzie Solidarną Polską do kwadratu"
- "Babciowe". Donald Tusk obiecuje nowe świadczenie. "Nikt na tym nie traci"
- Robert Lewandowski o "aferze premiowej". Zaskoczył kibiców
- PiSowscy wujowie - co mówią, co myślą? I czy waloryzacja 500 plus to będzie "game over" dla opozycji
- Ktoś odważy się aresztować Putina? Na pewno nie Węgry. "Sygnał dla świata"
- Miesiączka, podpaski, tampony - przestań się wreszcie wstydzić! Czy urlop menstruacyjny jest możliwy w Polsce